W Jos wciąż niespokojnie

Nie ustają chrześcijańsko-muzułmańskie starcia w nigeryjskim mieście Jos. Sprowokowała je 200-osobowa grupa muzułmanów, którzy w niedzielę rano podpalili wypełniony wiernymi katolicki kościół św. Michała.

Nieco później podobny los spotkał trzy świątynie protestanckie. Wobec bierności i opieszałości władz chrześcijanie sami zaczęli bronić swego życia i mienia. Na ulicach miasta doszło do otwartej walki na broń palną i maczety. Dzięki pomocy wojska i wprowadzeniu godziny policyjnej, władzom udało się wczoraj stłumić konflikt. Dziś rano walki ożyły jednak na nowo. Siły bezpieczeństwa starają się zapanować nad sytuacją. W tym celu wprowadzono całodobową godzinę policyjną. Jednakże przerażeni starciami ludzie boją się zostawać sami w domu. Wielu z nich szuka schronienia w kościołach i meczetach. Czerwony Krzyż stara się im zapewnić wyżywienie. Stale natomiast rośnie liczba ofiar. Zdaniem agencji Reutera zginęło już co najmniej 60 osób.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
12°C Niedziela
noc
11°C Niedziela
rano
13°C Niedziela
dzień
14°C Niedziela
wieczór
wiecej »