12 września wszczęła je zakopiańska prokuratura. Chodzi o ludzkie szczątki znalezione w ubiegłym tygodniu w tatrzańskiej Dolinie Roztoki przez pracowników naukowych TPN. Policja apeluje o pomoc.
- Na razie nie wiemy, do kogo należą szczątki (w tym czaszka) oraz nie znamy płci osoby, chociaż rzeczy znalezione przy zwłokach mogą sugerować, że to mężczyzna. Prawdopodobnie zmarł on nawet 10 lat temu - informuje Barbara Bogdanowicz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Zakopanem, i dodaje, że śledztwo będzie toczyło się na razie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
Szczątki zostaną przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej. Lekarze spróbują określić płeć i wiek osoby, do której należą. Będą także chcieli wyodrębnić kod DNA, który m.in. da odpowiedź, czy szczątki należą do jednej osoby. Zostanie również sprawdzona baza danych osób zaginionych przed laty, co może pomóc w identyfikacji.
Śledczy nie wykluczają, że zmarłą osobę mogły rozszarpać dzikie zwierzęta. Szczątki były bowiem rozwleczone na dużym obszarze. - To początek sprawy i jest dużo niewiadomych. Przy znalezionych rzeczach nie było bowiem żadnych dokumentów - wyjaśnia B. Bogdanowicz.
W miniony czwartek pracownicy naukowi TPN w lesie w Dolinie Roztoki, z dala od szlaku turystycznego, odnaleźli dwa plecaki, fragmenty odzieży oraz opakowania po produktach spożywczych, na których widnieją daty przydatności do spożycia - na jednym to grudzień 2008 r., na kolejnym - 2009 r. Wśród rzeczy odnaleziono też kość ramieniową i fragmenty mniejszych kości. Podczas oględzin śledczy na miejscu znaleźli jeszcze ludzką czaszkę.
Śledczy nie biorą pod uwagę wypadku taternickiego, ponieważ w terenie znaleziska nie ma eksponowanego, skalistego terenu, z którego można by spaść. Prokuratura apeluje więc do osób, które mogą wiedzieć coś o zaginionej przed laty w Tatrach osobie, o zgłaszanie się na policję.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.