Nazywano go „kolumną Kościoła” i „filarem ortodoksji”.
Św. Grzegorz z Nyssy urodził się w 335 r. w Cezarei Kapadockiej. Chrzest przyjął jako młodzieniec. Po ojcu obrał sobie zawód retora i wstąpił w związek małżeński. Po śmierci małżonki poświęcił się ascezie. Za namową św. Bazylego przyjął święcenia kapłańskie i wstąpił do założonego przez niego klasztoru położonego nad Morzem Czarnym. Stamtąd powołano go na biskupa Nyssy. W 380 roku został mianowany metropolitą Sebasty.
Grzegorz znany jest jako żarliwy kaznodzieja i interpretator słowa Bożego. Uczestniczył w soborze w Konstantynopolu, bronił nicejskiego wyznania wiary. Nazywano go „kolumną Kościoła” i „filarem ortodoksji”.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Św. Grzegorz zmarł, mając około 60 lat, 10 stycznia ok. 395 roku.
Papież św. Pius V zaliczał go do czterech wielkich doktorów Kościoła wschodniego, jednak na żadnej oficjalnej liście św. Grzegorz nie figuruje.
W ikonografii ukazywany jest jako grecki biskup. Trzyma ewangeliarz.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.