Najprawdopodobniej ciężki, mokry śnieg był przyczyną zerwania się głównej linii energetycznej doprowadzającej prąd do Zakopanego. Niemal całe miasto oraz sąsiednia gmina Kościelisko od godz. 17 we wtorek są pozbawione prądu.
"Naprawa może potrwać nawet kilka godzin" - powiedział PAP komendant zakopiańskiej straży pożarnej, Andrzej Kowalcze.
Gęsty i mokry śnieg zaczął padać w nocy z poniedziałku na wtorek. We wtorek rano w Zakopanem leżało go ok. 10 cm.
Lina energetyczna najprawdopodobniej nie wytrzymała naporu śniegu i zerwała się, odcinając prąd dla kilkudziesięciu tysięcy odbiorców.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.