Niezwykłą wystawę można od 15 lutego podziwiać w Muzeum Historycznym Skierniewic. Jej motywem przewodnim są polskie orły XX wieku.
Muzealne gabloty wypełniły dziesiątki orłów, jakie w minionym stuleciu zdobiły czapki przede wszystkim polskich żołnierzy, ale również innych służb mundurowych: policjantów, strażaków, kolejarzy.
Wystawę skomponowano poczynając od czasu walki o odzyskanie niepodległości. Można zobaczyć różne wersje orłów legionowych, orłów polskich korpusów wschodnich (dowborczyków), żołnierzy gen. Hallera, wreszcie orły wielkopolskie.
Obszerna jest również kolekcja orłów okresu międzywojennego i tych wojskowych, i policyjnych, i orłów "administracyjnych", używanych przez różne służby państwowe.
Bogato reprezentowane są orły czasu wojny; od wrześniowych, poprzez orły polskich sił zbrojnych na zachodzie, w tym polskich marynarzy, różne odmiany "kuricy" kościuszkowców, po orły żołnierzy polskiego podziemia. Szczególne wrażenie robią autentyczne orły wydobyte z dołów katyńskich. To orzeł wojskowy, orzeł funkcjonariusza Policji Państwowej i odmienny orzeł policjanta śląskiego.
Autorzy wystawy zaprezentowali również godła, jakie noszono na mundurowych czapkach w okresie PRL i używane przez współczesne służby mundurowe.
Źródłem eksponatów tej pięknej wystawy są głównie orły z kolekcji skierniewickiego kolekcjonera Roberta Skorłutowskiego. To właściciel ok. 800 orłów, z których część tylko mógł zaprezentować.
By wystawa była naprawdę kompletna, jej organizatorzy pozyskali eksponaty z kilkunastu źródeł. Szczególnym z nich jest niewątpliwie Muzeum Katyńskie. Sławomir Frątczak, który w imieniu tej placówki uczestniczył w otwarciu wystawy, ze wzruszeniem mówił, że wypożyczenie relikwii, za jakie uważa katyńskie orły, możliwe jest tylko w naprawdę wyjątkowych przypadkach. Najwyraźniej za taki uznano skierniewickie muzealne przedsięwzięcie. Wystawę można zwiedzać do 22 kwietnia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.