Do Sądu Najwyższego wciąż napływają protesty wyborcze; we wtorek pocztą dotarło ich 102. Łącznie do SN wpłynęło 308 protestów, z czego 193 w ramach akcji Protest Wyborczy, której inicjatorzy chcą unieważnienia wyborów m.in. ze względu na niewprowadzenie stanu klęski żywiołowej.
Ostatnim dniem składania do SN protestów wyborczych był czwartek 8 lipca, jednak brane pod uwagę będą również te protesty, które dotrą do sądu nawet kilka dni po upływie terminu, gdyż w przypadku tych wysłanych pocztą będzie się liczyła data stempla pocztowego.
Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN poinformował PAP, że łącznie do wtorku do SN wpłynęło 308 protestów; 30 nie będzie rozpatrywanych przez sąd, ponieważ wysłano je przed ustawowym terminem lub po nim. Oznacza to, że w Sądzie Najwyższym jest obecnie 273 ważnych protestów. 193 z nich wysłano w ramach akcji Protest Wyborczy.
W ramach tej akcji od kilku dni osoby niezadowolone z organizacji wyborów w trakcie powodzi nawoływali w internecie do składania protestów wyborczych. Uważają, że został naruszony przepis konstytucji mówiący o równości wyborów.
Teresa Pyźlak z zespołu prasowego SN poinformowała, że w ubiegły czwartek wyznaczone zostały trzyosobowe składy sędziów Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, którzy jeszcze w tym tygodniu rozpoczną rozpatrywanie pierwszych protestów. "Tych składów jest pięć i będą sukcesywnie rozpoznawać protesty w postępowaniu nieprocesowym" - wyjaśniła. Jak dodała, "akta w sprawie protestów otrzymali już sędziowie, którzy będą je rozpoznawać".
Zaznaczyła, że gdy już będzie rozpoznana większość protestów, wyznaczone zostanie posiedzenie Izby w pełnym składzie, na którym rozstrzygnięta zostanie kwestia ważności wyborów.
Sąd Najwyższy rozpatruje protest w składzie trzech sędziów w postępowaniu nieprocesowym, stosując przepisy kodeksu postępowania cywilnego. Opinia sądu powinna zawierać ustalenia co do zasadności zarzutów protestu, a w razie potwierdzenia ich zasadności - ocenę, czy przestępstwo przeciwko wyborom lub naruszenie przepisów ordynacji miało wpływ na wynik wyborów.
Na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW oraz po rozpoznaniu protestów Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych rozstrzyga o ważności wyborów prezydenckich.
Uchwała w tej sprawie jest podejmowana nie później niż w 30. dniu po podaniu wyników wyborów do wiadomości publicznej przez PKW. W przypadku podjęcia przez sąd decyzji unieważniającej wybory prezydenckie przeprowadza się nowe głosowanie w ciągu 2,5 miesiąca.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.