Nasiliły się morderstwa przedstawicieli ludów tubylczych.
Brazylijscy biskupi kolejny raz stają w obronie Indian. W tym kraju nasiliły się bowiem przypadki morderstw przedstawicieli ludów tubylczych. Za zabójstwami stoją najemnicy brazylijskich obszarników, czy też międzynarodowych korporacji eksploatujących złoża mineralne, szczególnie w regionie Amazonii. Indianie padają tam ofiarą ludzi bez skrupułów, dla których liczy się jedynie zysk.
W związku z tragiczną sytuacją ludów tubylczych przewodniczący brazylijskiego episkopatu abp Walmor Oliveira de Azevedo zaapelował o solidarność i sprawiedliwość. Odnosząc się do ostatnich ataków na Indian stwierdził, że „należy solidaryzować się z Indianami. Co więcej powinniśmy domagać się od kompetentnych władz poważnego śledztwa i schwytania sprawców. Oby sprawiedliwości stało się zadość”.
Nawiązując do przesłania Papieża Franciszka na zbliżający się Światowy Dzień Pokoju abp Oliverira de Azevedo prosi swoich rodaków: „nie pogłębiajmy blizny na społeczeństwie brazylijskim, którą jest prześladowanie ludów tubylczych. Nie można zamieniać życia za bogactwo. Pokój jest największym bogactwem cywilizacji, jaki możemy osiągnąć”.
Jest bardzo smutno żyć w XXI w., kiedy to prześladuje się i dokonuje zabójstw na przedstawicielach ludów tubylczych z powodu chciwości. Chciwość w górnictwie, przede wszystkim poważne przestępstwa, napędzane nadmiernymi ambicjami za niewolnictwo lub dominację pieniądza – podkreśla przewodniczący brazylijskiego episkopatu. Wskazuje, że opcja na rzecz ubogich, która jest przejawem autentycznej wiary chrześcijańskiej, oznacza stanięcie w obronie Indian, osób bezdomnych, cierpiących i wykluczonych, gdyż oni są naszymi braćmi i siostrami. Abp Oliverira de Azeveda wyraża nadzieję, że troska o pokój stanie się stałym horyzontem w relacjach międzyludzkich, niezachwianym zobowiązaniem, które domaga się szacunku wobec wszystkich ludów, szczególnie Indian, wykluczonych z naszej społeczności, na wzór Jezusa i tych, którzy byli przy Nim w szopie betlejemskiej!
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.