Szef MSWiA Jerzy Miller, który kieruje pracami komisji badającej okoliczności katastrofy prezydenckiego TU-154M, powiedział w poniedziałek, iż dwie partie dokumentów, które komisja otrzymała w ostatnich dniach z Rosji, nie są jeszcze kompletne.
Miller, pytany o zakończenie prac nad raportem komisji dotyczącym katastrofy powiedział, że trzeba jeszcze poczekać na niektóre materiały z Rosji. Dodał, że chodzi o dokumenty dotyczące lotniska w Smoleńsku. "Mielibyście państwo do komisji pretensje, gdyby wydała raport bez uwzględnienia tych aspektów, które trzeba wyczytać z dokumentów rosyjskich" - zaznaczył.
Powiedział, że pytania o to, kiedy dokumenty te dotrą do Polski, "trzeba kierować do tych, którzy te przesyłki przygotowują".
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.