Ponad 1 tys. mężczyzn z całej Polski modli się dziesiątką Różańca za swoje żony. Pomysł powstał 5 lat temu w warszawskiej wspólnocie Droga Odważnych.
Odkryliśmy, że o dusze naszych żon i narzeczonych, o ich bliskość z Bogiem toczy się walka duchowa. Chcieliśmy dać im ochronę - tarczę w postaci modlitwy różańcowej - mówi Michał Mokrzycki ze wspólnoty Droga Odważnych.
Tak 5 lat temu narodziła się "Tarcza" - modlitwa mężczyzn za żony i narzeczone. Uczestniczy w niej 1060 mężczyzn, m.in. z Warszawy, Krakowa, Poznania, Lublina, Katowic, Szczecina, Łodzi, Warki, Otwocka, Józefowa, Opola, Bydgoszczy czy Płocka, a także z Niemiec, Anglii, Włoch czy Norwegii.
Mężczyźni biorący udział w inicjatywie tworzą 20-osobowe róże różańcowe, którym patronuje inny święty. Zobowiązują się do codziennej modlitwy dziesiątką Różańca za swoją żonę lub narzeczoną oraz żony i narzeczone współbraci z modlitewnego kręgu. - Dzięki temu za każdą kobietę odmawiany jest cały Różaniec. To najpiękniejszy prezent, jaki mężczyzna może ofiarować swojej kobiecie - mówi M. Mokrzycki.
Od czasu uruchomienia inicjatywy powstały 53 róże. I wiele świadectw tego, że wstawiennictwo Matki Bożej uzdrawia relacje, jednoczy i cementuje małżeńską miłość.
Cezary Dobrowolski z Bemowa doskonale pamięta dzień, w którym dowiedział się o inicjatywie "Tarcza". Był grudzień 2014 roku, pan Cezary wracał z pracy, słuchając Radia Warszawa, w którym leciała audycja właśnie na ten temat. - Moje małżeństwo było w kryzysie. Po długich latach starania się o potomstwo zaczęliśmy z żoną oddalać się do siebie. Małżeńskie kłopoty zaczęły mnie przerastać, modliłem się do Boga w poczuciu bezradności, by mi pomógł - wspomina pan Cezary. Jeszcze tego samego dnia usiadł przy komputerze i na stronie www.weztarcze.pl przystąpił do modlitewnej inicjatywy. - Po 5 latach nasze małżeństwo jest w zupełnie innym punkcie. Nadal jesteśmy bez dzieci, ale za to bliżej Boga i siebie - mówi. - Dzięki modlitwie zrozumieliśmy, że Bóg jest dobry i skoro taka jest Jego wola względem nas, to jest to dla nas dobre, mimo że ja i moja żona wciąż pragniemy potomstwa.
Cezary i Dominika Dobrowolscy każdy małżeński dzień zaczynają od błogosławienia siebie nawzajem, razem modlą się przed posiłkiem, a wieczorem wspólnie dziękują za dzień. W weekendy rozważają niedzielną Ewangelię i z perspektywy wiary rozmawiają o tym, jak minął im tydzień. - To, jak wygląda dziś nasza relacja, jest owocem zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi i modlitwy różańcowej - mówi pan Cezary.
Jakub Bazelak, małżonek z kilkumiesięcznym stażem, za swoją przyszłą żonę Agnieszkę zaczął modlić się na różańcu, kiedy byli jeszcze w narzeczeństwie. - Od samego początku chciałem, by moja narzeczona była pod opieką Maryi - mówi pan Jakub. Wcześniej wielokrotnie doświadczył Jej dyskretnego prowadzenia i widocznych "znaków" Jej działania - pierwsza rozmowa telefoniczna z przyszłą narzeczoną - "przez przypadek" - miała miejsce przy figurce Maryi, a pierwsze spotkanie - przy parafii pw. Najświętszej Maryi Panny. - Kiedy modliłem się przed obrazem Czarnej Madonny, doświadczyłem pokoju serca i przekonania, że idę dobrą drogą - mówi. - Wraz z moją żoną mamy przekonanie, że spotkaliśmy się nieprzypadkowo. Nasze małżeństwo - choć w późnym wieku - jest wymodlone.
Pan Jakub od 3 lat nie wypuszcza różańca z rąk, choć jeszcze kilka lat temu nie pamiętał, jak się go odmawia. - Różaniec porządkuje mój dzień, przypomina, w którą stronę mam podążać. Matce Bożej powierzam także różne codzienne sytuacje i niepokoje - mówi.
Łukasz Supeł za swoją żonę modli się codziennie od 4 lat, choć na początku miał wiele obaw, czy podoła codziennemu zobowiązaniu. - Do regularnej modlitwy mobilizuje mnie świadomość, że 19 pozostałych mężczyzn z róży różańcowej także modli się za swoje żony, w tym także za moją. Dziesiątką Różańca spłacam dług wdzięczności - mówi. Po latach dostrzega, że wobec żony ma więcej cierpliwości, a w chwilach konfliktu łatwiej mu znaleźć konstruktywne rozwiązanie. - Myślę, że bez łask wypraszanych przez Matkę Bożą wiele spraw w naszym małżeństwie mogłoby potoczyć się w złym kierunku - twierdzi pan Łukasz.
Modlitewna inicjatywa "Tarcza" skierowana jest do mężczyzn, którzy pragną modlić się za swoją żonę lub narzeczoną. Formularz zgłoszeniowy i materiały pomagające rozwijać maryjną duchowość znajduje się na www.weztarcze.pl.
aktualna ocena | 3,0 |
głosujących | 4 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.