Ponad 200 tys. osób pojawiło się już na placu Tahrir w Kairze - podała agencja Reutera. Inne agencje piszą o setkach tysięcy manifestujących. Organizatorzy antyprezydenckich protestów liczą na zgromadzenie miliona osób.
"Rewolucja, rewolucja aż do zwycięstwa", "Mubarak, wyjedź do Arabii Saudyjskiej lub Bahrajnu", "Nie chcemy cię" - wykrzykują i śpiewają protestujący.
Armia zapewniła, że nie użyje siły przeciwko protestującym, którzy chcą doprowadzić do obalenia 30-letnich rządów prezydenta Hosniego Mubaraka.
W poniedziałek ruch kontestacji obecnej władzy wzywał do przeprowadzenia we wtorek "marszu milionów" w Kairze i Aleksandrii.
Handel narkotykami, handel bronią, wymuszenia - i do tego posługują się brutalnymi metodami.
Papież Franciszek dobrze odpoczywał przez całą noc - poinformował Watykan we wtorek.
W ciągu minionego roku zmarło ponad 300 tys. osób, przy zaledwie 71 tys. urodzeń.
Wśród uwolnionych znaleźli się zarówno konserwatywni, jak też liberalni krytycy rządu w Rijadzie.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.