W Pakistanie palącym problemem są porwania chrześcijańskich kobiet i zmuszanie ich siłą do przejścia na islam. Agencja Fides mówi o 700 takich przypadkach. Wiele jest nieudokumentowanych. Sztandarowym przykładem tej niesprawiedliwości jest dwudziestoczteroletnia Hatim Farah
Hatim Farah - dwudziestoczteroletnia katoliczka - została w maju uprowadzona w mieście Rahim Yar Khan na południu Pendżabu, siłą zmuszona do przyjęcia islamu i małżeństwa z muzułamninem. Skarga rodziców złożona w miejscowym komisariacie, nie odniosła skutku, ponieważ policja stwierdziła, że rodzina współpracowała z porywaczami . Funkcjonariusze odmówili wszczęcia dochodzenia. „Chcemy dociec prawdy i oddać jej sprawiedliwość” - mówił agencji Fides Paul Bhatti, specjalny doradca premiera Pakistanu ds. mniejszości religijnych.
Farah jest jedną z ponad 700 kobiet uprowadzonych i siłą zmuszonych do konwersji na islam, a potem do małżeństwa. Co więcej, wiele tego rodzaju przypadków jest nieudokumentowanych.
Przypadek dwudziestoczterolatki zmobilizował do działańia wspólnotę chrześcijańską w Pakistanie. To sprawiło, że Farhą zainteresowała się również pozarządowa organizacja - „Human Rights Commision” w Pakistanie. Jej założycielką jest Asma Jahangir. Kobieta jest znana i szanowana w Pakistanie z zaangażowania na rzecz obrony praw kobiet. Jest prezesem Stowarzyszenia Prawników Sądu Najwyższego. Cieszy się dużym autorytetem. Społeczność chrześcijańska wierzy, że jej zaangażowanie pomoże przełamać impas w kwestii porywanych kobiet. W Pakistanie lokalne władze i funkcjonariusze policji są skorumpowani i przymykają oko na tego rodzaju sytuacje. Nie interweniują w obronie chrześcijan, stając po stronie porywaczy - muzułmanów. Niedawno agencja Fides informowała o przypadku sióstr uprowadzonych i zmuszonych do przejścia na islam, a następnie do małżeństwa z lokalnym biznesmanem. Kiedy ojciec zgłosił to na policji, został oskarżony o fałszywe pomówienia pod adresem biznesmana. Sugerowano również, że często bywa pijany i być może to jest powodem ucieczki córek.
Tymczasem przypadek Fary Hatim przekroczył już granice Pakistaniu. Zainteresowała się nim społeczność międzynarodowa. Jest to sztandarowy przykład niesprawiedliwości, jaka dotyka chrześcijańskie kobiety w Pakistanie i naruszania wolności sumienia oraz wyznania w tym kraju. O sprawie dowiedział się Kongres Kanady. Niektórzy kongresmani interweniowali w tej sprawie w rządzie Pakistanu. Część włoskich parlamentarzystów deklaruje, że sprawę porwanej katoliczki zainteresuje instytucje europejskie.
Osoby, które pomagają porwanym kobietom, a ze względów bezpieczeństwa chcą zostać anonimowe, mówią agencji Fides, że porwania kobiet chrzścijańskich i przedstawicielek innych mniejszości religijnych to celowa taktyka muzułmańskich ekstremistów. Dążą oni w ten sposób do wyeliminowania tychże mniejszości z pakistańskiego społeczeństwa. Choć władze próbują zamieść problem pod dywan, rozmówcy agencji Fides podkreślają, że należy zgłaszać każdy taki przypadek, bo wtedy jest większa szansa, że o tej niesprawiedliwości dowie się i zareaguje społeczność międzynarodowa.
Rosja będzie stanowić długoterminowe zagrożenie dla Europy nawet po zawarciu porozumienia.
Ten plan pokojowy może nie zmniejszyć., ale zwiększyć zagrożenie dla Europy.
Do badania statusu sędziego nie można stosować przepisu z Kpc ws ustalenia stosunku prawnego
Człowiek wykształcony, otwarty, we krwi ma wszystko to, co związane z Krakowem.