Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton oceniła w środę, że organizacja UNESCO powinna przemyśleć plany głosowania w sprawie przyjęcia Autonomii Palestyńskiej jako członka. Zarząd UNESCO zdecydował, że takie głosowanie ma się odbyć pod koniec miesiąca.
Clinton, która rozmawiała z dziennikarzami w czasie oficjalnej wizyty w Dominikanie, oświadczyła, że decyzja Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury jest "niewytłumaczalna". Chodzi o to, że deklaracja padła zanim odbyło się głosowanie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Podkreśliła, że decyzja o statusie Autonomii Palestyńskiej musi zapaść na forum ONZ, a nie "organizacji zależnych".
40 spośród 58 członków zarządu UNESCO było za przeprowadzeniem głosowania w sprawie członkostwa Autonomii Palestyńskiej, czterech - USA, Niemcy, Rumunia i Łotwa - było przeciwnych, a 14 wstrzymało się od głosu.
Palestyńczycy mieli status obserwatora w UNESCO od 1974 roku.
Pod koniec września prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas złożył formalny wniosek o pełne członkostwo państwa palestyńskiego w ONZ. USA groziły, że w razie konieczności użyją w tej sprawie prawa weta.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.