Laickość - jeden z fundamentów francuskiego państwa - po raz pierwszy od dziesięcioleci stała się jednym z wątków kampanii prezydenckiej - informuje Dziennik.
Pierwszy, już na długo przed kampanią, wyłożył karty na stół kandydat centroprawicy Nicolas Sarkozy. "Republika nie rozumie pojęcia dobra i zła. Broni jedynie reguł, prawa, ale nie jest w stanie powiązać ich z porządkiem moralnym" - pisał w swojej książce "Religia, Republika, nadzieja". Podobnie jak XIX-wieczna prawica chce, by wartości judeochrześcijańskie pomogły w odbudowie wielkości Francji i by mógł się narodzić "patriotyczny" francuski islam. Recepta: reforma laicyzmu. Jednak jedynym, na którego poparcie mógł liczyć, był lider nacjonalistów Jean-Marie Le Pen. "Religie odgrywają rolę nie do przecenienia. Wprowadzają do społeczeństwa element stabilności" - mówił w wywiadzie dla katolickiego La Croix - przypomina Dziennik. Większość francuskich elit wierzy, że całe dobro Republiki to spadek po oświeceniowych prądach i dobrodziejstwo Wielkiej Rewolucji 1789 roku. Że religie przynoszą ze sobą jedynie wojny i że wszystko, co nie jest "laickie i republikańskie", to po prostu obskurantyzm i wsteczność. Której trzeba się jak najszybciej pozbyć albo przynajmniej zamieść w ciemny kąt. Michel Quillardet i jego bracia z Wielkiego Wschodu Francji podzielają tę wiarę. "Obrona stricte laickiego państwa to nasz fundament - mówi Dziennikowi członek kapituły loży Andre Mouty. Z przyjemnością zaprasza do obejrzenia masońskich świątyń. Wielki napis 'Wolność, Równość, Braterstwo', obok znak Delty, a pod nim figura Marianny" - symbolu Republiki. Na "ołtarzu" miejsce wielkiego mistrza, przed nim rzędy czerwonych krzeseł ustawionych bokiem do nawy. Wielki Wschód ma w samym Paryżu ponad 100 podobnych lóż, a w całej Francji 130 tysięcy członków - przypomina Dziennik. Mouty z dumą opowiada o osiągnięciach swoich braci. "Wiele postępowych ustaw narodziło się właśnie tutaj, w tych salach. To myśmy pierwsi wszczynali debatę, która potem z loży trafiała do parlamentu" - mówi. "Debatę o laicyzmie też"? "Oczywiście. Ustawa z 1905 roku to w dużej mierze nasze dzieło" - mówi bez ogródek. Wielki Mistrz Michel Quillardet zaznacza: " Nie ingerujemy w wybory. Nie wskazujemy kandydata. Walczymy jednak o to, by Republika Francuska była i pozostała laicka".
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.