Marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz złożył rezygnację w związku z sytuacją w samorządowej spółce Koleje Śląskie. O swej decyzji poinformował podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Adam Matusiewicz powiedział, że złożył rezygnację na ręce przewodniczącego śląskiego sejmiku Andrzeja Gościniaka. Wyraził przekonanie, że jego następca "godnie" go zastąpi. Nie podał jednak jego nazwiska. Prawdopodobnie będzie znane w piątek.
Podczas briefingu A. Matusiewicz przekonywał, że jego zdaniem z czasem mieszkańcy będą mieli powody do dumy z Kolei Śląskich, ale nie zmienia to jednak faktu, że problemy przy starcie KŚ przekroczyły granice przyzwoitości. – Jeszcze raz za to serdecznie przepraszam, ten projekt powinien się udać w stu procentach. Zawiodłem się na ludziach, którym zaufałem, nie zmienia to jednak faktu, że ponoszę odpowiedzialność za to, co się stało – mówił, dodając, że w tej chwili sytuacja jest już opanowana. – Część połączeń przejmą Przewozy Regionalne, a przewoźnik ma nowy zarząd – poinformował.
Adam Matusiewicz jest prawą ręką Tomasza Tomczykiewicza, szefa śląskiej Platformy. Marszałkiem został w grudniu 2010 roku po zwycięskich dla PO wyborach samorządowych. Wcześniej był wicewojewodą śląskim oraz skarbnikiem w Pszczynie. Matusiewicz jest też szefem katowickiej PO.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.