Poniedziałek po weekendzie majowym. Prasa leniwie budzi się do życia.
W „Rzeczpospolitej” przypominają o zjawisku handlu ludźmi. Polska jest pod tym względem krajem wyjątkowym. Polacy są przedmiotem handlu (niestety), ale także jest krajem tranzytowym i docelowym. Czy robimy w tej sprawie wystarczająco dużo?
„Zwykły człowiek” może zapewne niewiele. Ale warto o tym wiedzieć, choćby po to, by zauważyć problem, jeśli się z nim zetkniemy.
Drugi ważny temat w „Rzeczpospolitej” to rozmowa z Szymonem Grzelakiem, psychologiem, o edukacji seksualnej. To nieprawda, że raport WHO jest naukowy, bezstronny, neutralny światopoglądowo. To nieprawda, że w Polsce nie ma żadnej edukacji seksualnej. Nie ma takiej, jakiej niektórzy eksperci by sobie życzyli.
Temat edukacji seksualnej to kolejny problem wymagający spokojnej rozmowy opartej na faktach. - Wiemy że nasza edukacja jest skuteczna, jeśli chodzi o odkładanie inicjacji seksualnej, dojrzalsze podejście do seksualności i zapobieganie przedmiotowemu traktowaniu drugiej osoby – mówi Szymon Grzelak. Tymczasem w Polsce zagorzali wyznawcy edukacji opartej na metodach naukowych nie prowadzą w ogóle badań nad skutecznością swoich działań.
Kolejny temat, w którym zamiast krzyczeć lepiej sięgnąć po twarde fakty.
„Gazeta Wyborcza” sporo miejsca poświęca obradom biskupów i homilii abpa Michalika wygłoszonej 3 maja w Częstochowie. Przewodniczący KEP znów promuje niektóre inicjatywy medialne. Na przykład zachęca do czytania katolickiej prasy, wspomina o diecezjalnych i zakonnych rozgłośniach radiowych oraz o TV Trwam. Poza tym mówi o kwestiach moralnych i etycznych zamiast potępiać bogactwo Kościoła.
Rytuał musiał zostać wypełniony. Nic nowego, powtarza się po każdej homilii, ale przecież ludzie lubią czytać to, co znają. Nieprawdaż?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.