O rynku pracy w Polsce, walce z bezrobociem dyskutują w sobotę w Szczecinie uczestniczy konferencji "Więcej pracy". Udział w niej bierze też prezes PiS Jarosław Kaczyński, który wskazywał, że rząd prezentuje wobec problemu bezrobocia "postawę całkowitej bierności".
W czasie konferencji poseł PiS Stanisław Szwed mówił o tym, że przygotował narodowy program zatrudnienia jako odpowiedź na rosnące bezrobocie szczególnie wśród ludzi młodych. Poinformował zebranych, że czytanie projektu ma się odbyć na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Jego strategicznym zadaniem jest wykreowanie 1,2 mln miejsc pracy w mniejszych ośrodkach i dla młodych dzięki m.in. pomocy dla zatrudniających ich przedsiębiorców.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił z kolei, że obecna władza prezentuje "postawę całkowitej bierności" wobec problemu bezrobocia. "Bardzo wielu specjalistów, którzy budowali statki, dziś pracuje w innych krajach, m.in. to oznacza, że Polska traci siły, potencję, a nasza przyszłość jest zagrożona" - mówił Kaczyński, wskazując na dawną stocznię szczecińską. Podkreślił, że wielkim problemem dla Polski jest emigracja zarobkowa.
Na spotkanie przybyli m.in. szefowie solidarności kilku regionów kraju, w tym parlamentarzyści PiS. Zebranym przypomniano na filmie historię upadku szczecińskiej stoczni. To - zdaniem przemawiających - przyczyniło się do degradacji regionu.
Konferencja odbywa się przed bramą główną dawnej stoczni szczecińskiej, w rozstawionym namiocie, a nie - tak jak planowano wcześniej - w historycznej stołówce stoczni, gdzie podpisano szczecińskie Porozumienia Sierpniowe.
Jak poinformował media Jacek Sasin - wiceprezes organizatora konferencji, czyli Ruchu Społecznego im. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego - zarządca terenów postoczniowych Towarzystwo Finansowe Silesia wycofało zgodę na organizację spotkania. "Mimo podpisanej umowy i wpłaconych pieniędzy za jej wynajem" - zaznacza Sasin.
Twierdzi, że należąca do Skarbu Państwa Silesia jako powód podała awarię instalacji elektrycznej. "Choć Ruch deklarował, że ma własne źródła zasilania, Silesia nie zmieniała zdania" - podkreślił. Dodał, że organizator oczekuje od ministra skarbu wyjaśnienia sytuacji i podania "prawdziwych powodów tej skandalicznej decyzji".
Jak skomentował PAP przed konferencją decyzję Silesii prezes Kaczyński, "to nie nowość, wielokrotnie odmawiano mi sali w różnych miejscach, ale tym razem sytuacja jest wyjątkowa, bo to historyczne miejsce".
Rzeczniczka prasowa resortu skarbu Katarzyna Kozłowska powiedziała PAP, że "za działalność spółek należących do Skarbu Państwa odpowiadają bezpośrednio same zarządy tych spółek". PAP nie udało się skontaktować z Towarzystwem Finansowym Silesia.
Na szczecińską konferencję zaproszone zostały środowiska akademickie, rektorzy szczecińskich uczelni, przedsiębiorcy, związkowcy.
"Dziś największą bolączką Polaków, w dużej mierze młodych, jest brak pracy" - powiedział poseł Joachim Brudziński i dodał, że spotkanie organizuje Ruch im. Lecha Kaczyńskiego, ponieważ zmarły prezydent był profesorem prawa pracy i upominał się o prawa pracownicze.
Przed konferencją Jarosław Kaczyński złożył kwiaty pod tablica upamiętniającą ofiary Grudnia 1970 r. Towarzyszyli mu m.in. parlamentarzyści PiS, związkowcy, osoby represjonowane w stanie wojennym, członkowie Stowarzyszenia Grudzień '70.
Jeszcze w sobotę wieczorem prezes PiS spotka się z mieszkańcami podszczecińskich Polic, w tamtejszej hali sportowej. W niedzielę odwiedzi dwie inne miejscowości na Pomorzu Zachodnim - Gryfino i Pyrzyce.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.