Seksuolog prof. Lew Starowicz, którego trudno posądzać o bezkrytyczny stosunek do Kościoła i głoszonej przez niego moralności, odciął się od genderowego pomysłu wychowania bezpłciowego. Stwierdził też, że jeśli chodzi o pedofilię, to księża nie są grupą statystycznie istotną”.
- Dla mnie gender jest interesujące z poznawczego punktu widzenia, bo jest to inny punkt widzenia kwestii płci. Natomiast pewne pomysły mi się kategorycznie nie podobają. Nie uważam, że dziecko trzeba wychowywać bezpłciowo i czekać, aż samo sobie wybierze płeć. To bzdura! - stwierdził seksuolog w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy”.
- Wiem, że mówiąc to, podpadam środowiskom feministycznym, które niedawno nazwały mnie „Gowinem w seksuologii”, co znaczy, że jestem odbierany jako konserwatywnie myślący (nie wiem, czy pan Gowin jest z tego zadowolony, czy nie). Mam czworo dzieci i sześcioro wnucząt. I nigdy żadnemu z nich nie narzucałem, jakimi zabawkami mają się bawić. Zawsze wybierały je bezbłędnie, zgodnie ze swoją płcią biologiczną. Dziewczynki w zabawach pełniły role kobiece, chłopcy męskie. Uważam więc, że bezpłciowe wychowanie jest bezsensowne - podsumował prof. Starowicz.
Skarżył się też, że „dochodzi do absurdów: nie można pozytywnie mówić o tradycyjnym modelu rodziny, bo od razu dostaje się w kość”. - Tymczasem ludzie wybierają różne modele. Niech mąż gotuje. To ich wspólna decyzja, nikomu nic do tego, ale nie można od razu krytykować, gdy ktoś wybiera inny model. Teraz model tradycyjny jest na cenzurowanym - ocenia profesor.
Mówiąc o pedofilii, zauważył, że więcej się o niej mówi i jest bardziej nagłaśniana, ale jednocześnie wzrasta liczba fałszywych oskarżeń. - Co piąte oskarżenie jest nieprawdziwe. Tak wynika ze statystyk amerykańskich, a te są najdokładniejsze. Także w przypadku księży to może być fałszywe oskarżenie. Pedofile są we wszystkich grupach społecznych. Księża nie są grupą statystycznie istotną - stwierdził prof. Starowicz.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem