Ponad 4,5 tysiąca osób wędrowało w sobotę po 13 trasach X Jubileuszowego Pielgrzymkowego Rajdu Świętokrzyskiego. Piechurzy spotkali się na Świętym Krzyżu.
Łukasz Zarzycki z biura prasowego rajdu powiedział PAP, że w tegorocznej imprezie wzięła udział rekordowa liczba uczestników - 4630, których prowadziło ponad stu przewodników świętokrzyskich,. Według niego jest to największa jednodniowa impreza turystyczna organizowana przez PTTK w kraju.
Większość piechurów to młodzież, ale były też osoby starsze i niepełnosprawne. Pielgrzymi pochodzą z trzech diecezji: kieleckiej, radomskiej i sandomierskiej.
Dla pielgrzymów przygotowano 13 tras w Górach Świętokrzyskich o zróżnicowanej długości i stopniu trudności. Najkrótsza miała dwa kilometry, a najdłuższa - 19. Największą popularnością cieszyła się dziewięciokilometrowa trasa "Zbójecka" z Bielin - wędrowały nią aż 1353 osoby.
Uczestnicy pielgrzymki spotkali się na Świętym Krzyżu, gdzie odbyła się msza święta. Celem rajdu było oddanie pokłonu relikwiom krzyża świętego, przechowywanym w klasztorze na Świętym Krzyżu, oraz uczczenie Roku Dzieci i Młodzieży PTTK.
Rajd zorganizował wydział duszpasterstwa diecezji kieleckiej, oddział świętokrzyski PTTK, Zespół Szkół Katolickich w Kielcach oraz przewodnicy świętokrzyscy.
Pobenedyktyńskie opactwo na Świętym Krzyżu obchodziło w 2006 roku - zgodnie z utrwaloną tradycją - 1000-lecie życia monastycznego. Naukowcy szacują, że mnisi pojawili się na Łysej Górze dopiero w latach 30. XII wieku. Od 70 lat gospodarzami klasztoru i kustoszami sanktuarium są misjonarze oblaci (ofiarowani) Maryi Niepokalanej.
Z racji przechowywania w relikwiarzu pięciu drobinek krzyża, na którym miał skonać Chrystus, opactwo było do XVII wieku najważniejszym sanktuarium religijnym w Polsce. Po "Potopie szwedzkim" sławę tego miejsca przewyższył kult maryjny na Jasnej Górze w Częstochowie.
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.