Podczas gdy nasilają się represje, biskupi Nikaragui starają się podtrzymać nikły płomyk dialogu narodowego. W tym celu napisali osobisty list do prezydenta Daniela Ortegi.
Od jego odpowiedzi w znacznej mierze zależy przyszłość tego południowoamerykańskiego kraju.
Treść listu nie została ujawniona. Wiadomo jedynie, że biskupi pytają prezydenta o dalszy udział Kościoła w prowadzeniu dialogu narodowego. Nawiązują tym samym do decyzji Ortegi, który w kwietniu sam poprosił biskupów, by byli gwarantami i obserwatorami dialogu, a ostatnio oskarżył ich o współorganizowanie puczu. Za Papieżem Franciszkiem episkopat Nikaragui podkreśla, że na dialog i pojednanie nigdy nie jest za późno i mimo trwających ataków na Kościół wyciąga rękę do dialogu.
Tymczasem w kraju szerzy się coraz większy terror i przemoc. Siły proprezydenckie dokonują na ulicach samosądów, więzienia są pełne oponentów Ortegi, celem ataków padają kościoły, a nawet ludzie uczestniczący w pogrzebach ofiar. Bp Carlos Enrique Herrera poinformował o ostrzelaniu konduktu pogrzebowego w miejscowości Jinotega. Jednocześnie zaapelował do wiernych, by nie dali się sprowokować i na ataki nie odpowiadali przemocą. W całym kraju organizowane są czuwania modlitewne w intencji pokoju.
„Msza św. jest pierwszym wkładem na rzecz pokoju” – podkreśla kard. Mauro Piacenza, odpowiedzialny z ramienia Watykanu za papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Zainicjowało ono właśnie międzynarodową kampanię modlitwy za Nikaraguę. Stowarzyszenie zachęca do sprawowania Mszy w intencji pokoju w Nikaragui, a także apeluje do swych dobroczyńców, by zamawiali intencje mszalne, tak by można je było przekazać nikaraguańskim kapłanom. Środki z intencji są bowiem ważnym źródłem utrzymania dla tamtejszego Kościoła.
Na najbliższą sobotę społeczeństwo obywatelskie i stowarzyszenia studenckie zapowiedziały pielgrzymkę wsparcia w intencji biskupów i kapłanów, którzy zostali określeni mianem „obrońców prawdy i sprawiedliwości”. Odbędzie się ona w stolicy kraju, Managui.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.