Uzbrojony w nóż i metalowy pręt mężczyzna zaatakował w niedzielę późnym wieczorem w Paryżu przypadkowych przechodniów. Według mediów rannych zostało siedem osób, w tym cztery poważnie. Napastnika aresztowano. Prawdopodobnie atak nie miał związku z terroryzmem.
Według źródeł zbliżonych do śledztwa "mężczyzna narodowości afgańskiej zaatakował na ulicy nieznanych mu ludzi".
Do ataku doszło około godz. 23, przed jednym z kin w 19. dzielnicy, na północy Paryża. W wyniku ataku rannych zostało siedem osób. Stan czterech jest poważny. Wśród poważnie rannych jest dwóch angielskich turystów. Napastnik został obezwładniony i aresztowany.
Na razie nie wiadomo, co było motywem jego działania. Według wstępnych ustaleń śledczych nic nie wskazuje na to, by atak był związany z terroryzmem.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.