Patron biegu w Międzybrodziu Bialskim był od 8 roku życia zakochany w górach. Miłość do nich narodziła się, gdy jego matka w sierpniu 1909 r. zabrało go na pierwszą wielką wycieczkę w Alpy. Była to niełatwa wyprawa – co najmniej 9 godzin marszu i wejście na wysokość ponad 3300 m. Dodo, pomijając nieustanny apetyt, poradził sobie bardzo dobrze.
3. Sport nie był mu obcy, lubił jeździć na nartach i rowerze, dodajmy w szaleńczym tempie. Raz nawet spadł z roweru, uderzył głową o kamień i zemdlał. Nic złego jednak się nie stało. A kiedy pewnego dnia ktoś ukradł mu rower, skomentował tylko: „Pewnie złodziejowi rower jest bardziej potrzebny niż mnie”. Zakup nowego roweru musiał sfinansować z uzbieranych do spółki z siostrą funduszy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.