Szef MSWiA Jerzy Miller, który przewodniczy komisji badającej katastrofę prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, wyleciał w środę po południu do Moskwy. Spotka się tam z rosyjskim ministrem transportu Igorem Lewitinem - dowiedziała się PAP w MSWiA.
Jacek Sońta z biura prasowego MSWiA potwierdził PAP, że minister jest w drodze do Moskwy. Jak poinformował, "robocze spotkanie" z Lewitinem będzie dotyczyło polsko-rosyjskiej współpracy w ramach Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK).
Wcześniej w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji obrony Miller mówił, że strona polska otrzymała kolejne dokumenty od Rosjan i że w razie potrzeby "w trybie natychmiastowym" uda się do Rosji.
Szef MSWiA był w Moskwie pod koniec maja, gdzie otrzymał nagrania z rejestratorów pokładowych samolotu prezydenckiego Tu-154M.
Miller stoi na czele Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Wyjaśnia ona przyczyny i okoliczności katastrofy TU-154M, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicą mordu NKWD na polskich oficerach. (PAP)
Pojawił się w mediach społecznościowych związanych ze Stolicą Apostolską.
Traktat zobowiązuje też do zwiększenia współpracy i interoperacyjności armii francuskiej i polskiej.
Tam poczeka tam na zakończenie remontu w apartamencie w Pałacu Apostolskim.