600 parafii „moskiewskich” przeszło w ostatnim roku do nowego Kościoła Prawosławnego Ukrainy. Na tym tle dochodzi w prawosławiu do rozłamu.
koło 600 parafii Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego przeszło w ciągu minionego roku do nowo powstałego w grudniu 2018 r. Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU). Stworzyły go dwa dotychczas istniejące Ukraińskie Kościoły Prawosławne: Patriarchatu Kijowskiego i tzw. Autokefaliczny, nieuznawane przez świat prawosławny.
Zwierzchnik PKU metropolita Epifaniusz ma nadzieję na kolejną „falę” takich „masowych konwersji” w przyszłości. W wywiadzie dla RFE/RL hierarcha zaznaczył, że Kościół ten chce nadal być nastawiony pokojowo i unikać konfrontacji, zaś przejścia do niego mają charakter dobrowolny.
W styczniu 2019 r. patriarcha Konstantynopola przyznał PKU autokefalię. Spośród innych Kościołów prawosławnych jak na razie uznały ją jedynie: Kościół Grecji i Patriarchat Aleksandrii. Stanowczo się jej sprzeciwiający Patriarchat Moskiewski zrywa jedność eucharystyczną z tymi, którzy poparli decyzję Bartłomieja (odmawia wspólnego odprawiania liturgii i wymieniania w niej imienia zwierzchnika danego Kościoła).
W tej sytuacji patriarcha Antiochii zaproponował zwołanie wszystkich zwierzchników autokefalicznych Kościołów prawosławnych na „braterskie spotkanie”, którego miejscem miałby być Amman na terytorium Patriarchatu Jerozolimskiego. Samo w sobie jest to bardzo wymownym gestem, gdyż oba patriarchaty przed kilku laty zerwały ze sobą łączność eucharystyczną z powodu sporu o jurysdykcję nad egzarchatem Kataru.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.