Sejm nie wprowadził do porządku obrad obecnego posiedzenia projektu PiS ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich wraz z autopoprawką zakładającą, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. ma być to jedyny sposób oddania głosu. Ogłoszono przerwę w obradach do wtorku do godz. 15.
Za włączeniem projektu do porządku obrad opowiedziało się: 228, przeciw było 228, wstrzymało się 3. Wniosek o włączenie projektu do porządku obrad nie uzyskał więc większości. Wszyscy, którzy głosowali "za" to posłowie klubu PiS. Wśród głosujących "przeciw" byli posłowie klubów opozycyjnych oraz 3 posłów z klubu PiS: Wojciech Maksymowicz, Grzegorz Puda i Michał Wypij. Wszyscy, którzy wstrzymali się od głosu to również posłowie klubu PiS: Jarosław Gowin, Iwona Michałek i Magdalena Sroka. W głosowaniu nie uczestniczył poseł PiS Andrzej Kryj.
Ale...
To się nazywa zwrot akcji. Poseł Andrzej Kryj (PiS) chce reasumpcji głosowania. Właśnie przesłał mi zdjęcie, że zagłosował ZA, ale system nie policzył głosu. Klub PiS już został poinformowany o sprawie. pic.twitter.com/zj7XMLAElg
— Bartłomiej Graczak (@bgraczak) 6 kwietnia 2020
Polsat News podał już, że będzie reasumpcja głosowania.
Po głosowaniu marszałek Sejmu Elżbiet Witek ogłosiła przerwę w obradach do wtorku do godz. 15.
Posłowie PiS w ubiegły wtorek złożyli projekt ustawy ws. szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 r. Zgodnie z projektem, w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego będzie przysługiwać wszystkim wyborcom.
Następnie posłowie PiS złożyli do projektu autopoprawkę, która zakłada, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. głosowanie korespondencyjne będzie jedynym sposobem oddania głosu. To samo rozwiązanie będzie miało zastosowanie w drugiej turze wyborów.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.