Dane te są o tyle niepokojące, że wskazują na ciągły wzrost agresji wobec ludzi wierzących i miejsc sakralnych.
W 2019 roku w Hiszpanii zanotowano 55 ataków na miejsca kultu. Były to zarówno podpalenia, jak również inne akty agresji, w wyniku których zniszczony został wystrój lub wyposażenie tych obiektów. Dane te podaje, monitorujące od 14 lat na Półwyspie Iberyjskim sytuację osób wierzących, Obserwatorium ds. Wolności Religijnej i Sumienia (OLRC). 90 procent tych przypadków dotyczyło kościołów katolickich.
Ponadto Obserwatorium zanotowało w minionym roku 15 aktów przemocy fizycznej ze względu na wyznawaną wiarę, w tym 13 przeciwko katolikom. Dane te są o tyle niepokojące, że wskazują na ciągły wzrost agresji wobec ludzi wierzących i miejsc sakralnych.
Oprócz tego portal internetowy ReligonEnLiberdad odnotował tylko w styczniu tego roku 7 ataków na kościoły w celu profanacji Hostii, 5 podpaleń świątyń oraz ataki na bożonarodzeniowe szopki i figury świętych.
W raporcie Obserwatorium czytamy także o niepokojących deklaracjach niektórych polityków hiszpańskich, którzy domagają się między innymi zaprzestania finansowania przez państwo dzieł religijnych oraz usunięcia symboli religijnych z miejsc publicznych.
W obliczu tych smutnych spostrzeżeń Obserwatorium ds. Wolności Religijnej i Sumienia wezwało do poszanowania wolności religijnej, przypominając, że bezwyznaniowość nie oznacza usuwania symboli religijnych i zakazu praktykowania wiary. Jednocześnie wzywa do pociągnięcia do odpowiedzialności osób, które odpowiadają za ataki na wolność religijną.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.