Msza przy grobie Świętego Piotra w bazylice watykańskiej rozpoczęła w poniedziałek rano wizytę drugiej grupy polskich biskupów ad limina Apostolorum, czyli do progów apostolskich. Mszę odprawił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki.
#Zdjęcia z Mszy Świętej rozpoczynającej wizytę #AdLimina drugiej grupy polskich biskupów w Rzymie.
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 11 października 2021
Eucharystii przy grobie św. Piotra przewodniczył @Abp_Gadecki, metropolita @ArchPoznan.https://t.co/cEYxGdZ70e pic.twitter.com/EE4opm7Rmy
Podczas wizyty biskupi będą odwiedzać kongregacje i inne urzędy Stolicy Apostolskiej, a na zakończenie spotkają się z papieżem Franciszkiem.
W drugiej grupie przybyli ordynariusze i biskupi pomocniczy z archidiecezji gdańskiej, szczecińsko-kamieńskiej, poznańskiej i wrocławskiej.
W kazaniu podczas mszy arcybiskup Gądecki powiedział, że wizyta przy grobach Świętych Piotra i Pawła jest "okazją do wyznania wiary w jeden, święty, katolicki i apostolski Kościół".
"Posługa Następcy Piotra jest związana zarówno z jednością, jak i apostolskością, a więc to ona jednoczy widzialnie Kościół wszystkich części świata i wszystkich czasów, chroniąc tym samym każdego z nas przed fałszywą autonomią, która z łatwością przeradza się w podziały wewnątrz Kościoła i może zagrozić jego niezależności" - mówił przewodniczący Episkopatu.
"Dwaj Apostołowie świadczą, że prawdziwym uczniem Chrystusa jest tylko ten, kto potrafi śmiało podjąć dla Niego utrapienia, prześladowania, a nawet męczeństwo. Obaj uczą nas tego, że kto chce zreformować świat, musi zacząć od samego siebie" - zaznaczył abp Gądecki.
Tradycyjna wizyta ad limina czterech grup polskich biskupów potrwa do końca października. Pierwsza grupa spotkała się z papieżem w piątek.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.