Pecunia non olet... - to znane powiedzenie cesarza Wespazjana do swego syna Tytusa w kwestii podatku od toalet publicznych co jakiś czas dotyka również i inne - bardziej uduchowione sfery, które także bez pieniędzy obyć się nie mogą.
Tym razem chodzi o 350 tysięcy udziałów wartych 6 milionów dolarów jakie Kościół Anglii posiada w korporacji Ruperta Murdocha m.in. wydawcy News od the World - tabloidu oskarżanego o nieetyczne uzyskiwanie informacji.
Odkrycie tego faktu zakłopotało anglikanów. Generalny Synod, który obradował w zeszłym tygodniu zażądał podjęcia akcji, która ma na celu "wybrnięcie" z zaangażowania finansowego Kościoła w firmę Murdocha. Komitet etyczny Kościoła napisał do Murdocha list wzywając go do pociągnięcia do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za poważne błędy w zarządzaniu, które to umożliwiły aferę hakersko-podsłuchową oraz wprowadzenie większej dyscypliny w tym zakresie.
Obecnie Kościół Anglii zapowiada, że może sprzedać swoje udziały w korporacji jeśli nie zostanie przez korporację wszczęte pełne i otwarte śledztwo w tej sprawie.
To nie pierwszy moralny dylemat Kościoła Anglii związany z jego wartym 8 miliardów dolarów portfolio inwestycyjnym. W 2009 roku Kościół Anglii naraził się na krytykę z powodu inwestycji w kompanie wydobywcze w Indiach.
***
Informacja pochodzi z portalu Ekumenizm.pl
Serdecznie dziękujemy za zgodę na zamieszczenie jej w naszym serwisie
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.