Do około 50 wzrosła liczba osób zabitych w sobotnim zamachu samobójczym w Basrze na południu Iraku - poinformował lokalny wydział ochrony zdrowia. Zamachowiec przebrany za policjanta zaatakował na punkcie kontrolnym w grupie szyickich pielgrzymów.
Około stu osób jest rannych.
"Terrorysta ubrany w mundur i z fałszywą legitymacją policyjną zdołał przedostać się na policyjny punkt kontrolny i zdetonował ładunki wybuchowe w grupie policjantów i pielgrzymów" - powiedział po zamachu przedstawiciel policji, cytowany przez agencję Reutera.
Według ustaleń policji celem ataku byli szyiccy pielgrzymi. Zmierzali oni do głównego meczetu w zachodniej części Basry.
Zamach przypadł na koniec obchodów jednego z najważniejszych świąt szyickich - Arbain. W przeszłości wielokrotnie dochodziło do zamachów na szyitów w okresie tego święta.
Początkowo, krótko po zamachu, policja podała liczbę 15 osób zabitych, w tym 11 policjantów.
Siły bezpieczeństwa odgrodziły główny szpital w Basrze w obawie przed kolejnym zamachem.
W ostatnim czasie doszło w Iraku do serii zamachów na szyitów; w ciągu niespełna tygodnia zginęło w nich ponad 90 osób. Jak zauważa Reuters, głęboki kryzys polityczny w dowodzonym przez szyitów rządzie irackim odnawia obawy o powrót fali przemocy na tle religijnym.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.