Producentowi słynnego musicalu z życia hippisów "Hair" w barcelońskim teatrze grozi grzywna, ponieważ aktorzy palą na scenie, a nowe przepisy zabraniają tego w zamkniętych pomieszczeniach.
Jak podał przedstawiciel wydziału zdrowia we władzach Barcelony, o paleniu na scenie doniósł ktoś z widzów.
Hiszpański dziennik "El Mundo" cytuje dyrektora teatru Rogera Penę, który wyjaśnił, że aktorzy nie palą na scenie tytoniu, tylko ziołowe papierosy z bazylii, mięty i liści orzecha włoskiego i w związku z tym skargę uważa za śmieszną.
Lokalne władze są jednak niewzruszone i twierdzą, że ze sceny promowane jest palenie papierosów.
Pena podsumował to następująco: "Jeśli pójdziemy dalej tą drogą, skończymy na cenzurowaniu filmów, w których aktorzy palą i wycinaniu scen z filmów Humphreya Bogarta, ponieważ aktor trzyma w dłoni papierosa".
Premiera "Hair" w barcelońskim teatrze "Apollo" odbyła się 22 grudnia, przed wejściem w życie przepisów zabraniających palenia.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.