Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Grupa członków Bractwa Muzułmańskiego, w tym siedmiu przywódców tej organizacji, zdołało wyjść w niedzielę z więzienia w Wasi el-Natroun, 120 km na północny-zachód od Kairu, gdy rodziny uwięzionych przypuściły atak na więziennych strażników.
W niedzielny poranek na ulicach Chartumu - stolicy północy kraju - wybuchły zamieszki. W kilku punktach miasta protestowały setki studentów. Demonstranci domagali się ustąpienia rządu na północy. Policja użyła siły.
Władze USA i Turcji przygotowują się do ewakuacji swoich obywateli z ogarniętego zamieszkami Egiptu. Ambasada USA w Kairze podała, że pierwsze loty do "bezpiecznych miejsc" w Europie rozpoczną się w poniedziałek. Już w niedzielę Turcja ma wysłać trzy samoloty.
Grupy włoskich turystów, wypoczywających nad Morzem Czerwonym w Egipcie, próbuje wydostać się z kurortu Szarm el-Szejk - podała agencja Ansa. Niektóre samoloty nie odlatują z powodu blokady ruchu lotniczego w połączeniach międzynarodowych z Kairem.
Ponad tysiąc demonstrantów zebrało się w niedzielę w centrum stolicy Egiptu, Kairze, żądając ustąpienia prezydenta Hosniego Mubaraka i odwołania nowo mianowanego wiceprezydenta kraju.
Kilka tysięcy więźniów uciekło z zakładu karnego w Wadi an-Natrun, ok. 100 km na północ od egipskiej stolicy, Kairu - podało źródło w służbach bezpieczeństwa. Trwające od wtorku antyrządowe wystąpienia w Egipcie w niedzielę rano nieco zelżały.
Egipska policja zastrzeliła w sobotę 17 osób, które atakowały policyjne posterunki na południe od stolicy kraju, Kairu - poinformowali świadkowie oraz pracownicy służby zdrowia.
Egipcjanie demonstrowali w sobotę, piąty dzień w rzędu, domagając się ustąpienia sprawującego władzę od 30 lat prezydenta Hosniego Mubaraka. Zgromadzenia nie ustały mimo obowiązywania w Kairze, Aleksandrii i Suezie godziny policyjnej.
Kilka tysięcy studentów przemaszerowało w sobotę ulicami Londynu i Manchesteru w proteście przeciwko wprowadzonej w grudniu podwyżce opłat za studia o blisko 300 proc. - do 9 tys. funtów rocznie, począwszy od roku akademickiego 2012-13.
Kilka tysięcy ludzi manifestowało w sobotę w Behaia w algierskiej Kabylii, domagając się ustąpienia prezydenta Abdelaziza Butefliki i jego rządu.