Fakt, że polski episkopat zajmował się niezwykle istotnymi kwestiami bioetycznymi mając w tle sprawę czternastolatki z Lublina i jej dziecka jest wyraźnym znakiem czasu.
Ministerstwo Zdrowia znalazło szpital, który jest gotów zabić dziecko 14-latki z Lublina.
Nastolatka w ciąży potrzebuje przede wszystkim stabilności. Tylko zapewnienie, że jest bezpieczna, kochana i uzyska wszelką pomoc, która jej będzie potrzebna, może pozwolić jej naprawdę zdecydować zgodnie z własnym sumieniem.
Ludzka natura jest słaba i ułomna. Człowiek często nie dorasta do własnych ideałów. Dopóki jednak wie, co jest dobre a co złe, pół biedy. Gdy zło zaczyna nazywać dobrem, a dobro złem, to już katastrofa.
Dlaczego młodzi przywódcy SLD postanowili odgrzewanie starych, skompromitowanych i nieskutecznych pomysłów uczynić fundamentem swojego programu?
Pomysł przedni. Każda polisa ubezpieczeniowa obejmuje przecież jedynie naprawienie szkód, nie gwarantując powodzenia. My natomiast zatroszczymy się o to, by do szkód nie doszło! Nie ma lepszego ubezpieczenia. I to za ile? Przecież to grosze!
Świetnie rozumiem Agatę. Byłam kiedyś w podobnej sytuacji, jak ta dziewczyna. Mimo iż miałam wtedy lat 19 - zostałam zaszczuta jak ona. Przez własną matkę, która zmusiła mnie do zrobienia skrobanki. Do dziś jest żywe we mnie wspomnienie tamtej rozpaczy.
To prawda, że dzieci nie powinny rodzić dzieci, ale tym bardziej nie powinny ich zabijać.
Atmosfera wokół sprawy czternastolatki, która waha się czy zabić swoje nienarodzone dziecko, staje się coraz bardziej gorąca. Mam wrażenie, że tym razem zwolennicy aborcji mocno przeholowali. Czy to tylko histeria? Obawiam się, że coś więcej.
Aborcja zabija dziecko i masakruje matkę. Dwa na trzy zabiegi to wynik presji osób trzecich, ale przymuszanie do aborcji to nadal temat tabu. 14-letnia Agata na razie uniknęła najgorszego. Ludzie dobrej woli pomogli jej wyrwać się od fanatycznej aborcjonistki.