Pod hasłem "Zastąp mamę, zastąp tatę" ruszyła w regionie łódzkim akcja zachęcająca mieszkańców do zostania rodzicami zastępczymi dla dzieci, które przebywają w domach dziecka i pogotowiach opiekuńczych. Szacuje się, że w Łódzkiem ok. 1,5 tys. dzieci powinno trafić do rodzin zastępczych.
Organizatorem akcji jest Archidiecezjalny Ośrodek Adopcyjny w Łodzi, a projekt współfinansuje samorząd województwa łódzkiego.
W ramach akcji w czwartek na skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza i al. Piłsudskiego w centrum Łodzi stanął duży telebim, na którym wyświetlany jest spot, mający zachęcać łodzian do zostania rodzicami zastępczymi. Wolontariusze rozdawali także ulotki informujące o tej formie opieki nad dziećmi. Kampania trafi także do innych miast regionu: Pabianic, Piotrkowa Trybunalskiego i Tomaszowa Mazowieckiego.
Zdaniem dyrektora Archidiecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego Tomasza Bilickiego, bycie rodzicem zastępczym "to najbardziej twórczy zawód na świecie. Jest to z jednej strony, służba, misja, ale z drugiej - jest to podarowanie dziecku dzieciństwa i siebie" - mówił Bilicki.
Jak przyznał, jest bardzo dużo rodzin chętnych do adopcji, zwłaszcza zdrowych i małych dzieci, ale cały czas brakuje kandydatów na rodziców zastępczych, którzy przyjmują dzieci tylko tymczasowo i zastępują pogotowie opiekuńcze i domy dziecka.
Zdaniem organizatorów akcji narosło wiele mitów dotyczących rodzicielstwa zastępczego, które są poważną barierą w rozwoju tej formy opieki nad dziećmi. Wiele osób niesłusznie - ich zdaniem - uważa, że rodzice zastępczy wykonują tę pracę tylko dla pieniędzy, albo, że dzieci w rodzinach zastępczych są zaniedbywane czy wręcz krzywdzone.
Bilicki przyznaje, że zdarzają się takie negatywne przypadki, ale - jak przypomina - żeby zostać rodzicem zastępczym trzeba przejść odpowiednie szkolenie i jest się pod nadzorem służb pomocy społecznej. "Predyspozycje do zostania rodzicem zastępczym są wyższe niż rodzicem naturalnym, w związku z tym wystąpienie pewnych patologii czy dysfunkcji jest dużo mniej prawdopodobne" - uważa Bilicki.
Organizatorzy akcji przypominają, że aby zostać rodzicem zastępczym trzeba mieć obywatelstwo polskie, stabilną sytuację, odpowiednie warunki lokalowe i nie można być karanym. Należy też przejść badania psychologiczne i odpowiednie szkolenie. Na utrzymanie przyjętego pod opiekę dziecka rodzina otrzymuje wsparcie finansowe, wypłacane przez ośrodki pomocy społecznej.
W regionie łódzkim jest mniej więcej 3,5 tys. rodzin zastępczych. Szacuje się jednak, że aż ok. 1,5 tys. dzieci przebywa w różnego rodzaju placówkach opiekuńczo-wychowawczych, bądź powinno być umieszczonych poza rodziną naturalną, a dla których najlepszą alternatywą byłaby rodzina zastępcza.
Informacje na temat akcji i rodzicielstwa zastępczego można znaleźć na stronie www.podarujrodzine.pl.
W Łódzkiem działają trzy ośrodki adopcyjne - dwa z nich prowadzone są przez organizacje pozarządowe: Centrum Służby Rodzinie i Towarzystwo Przyjaciół Dzieci. Od ubiegłego roku działa także powołany przez samorząd województwa Regionalny Ośrodek Adopcyjny w Łodzi wraz z filią w Piotrkowie Trybunalskim. Do końca roku samorząd ma opracować także Regionalny Program Wspierania Rodziny. (PAP)
szu/ bno/
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.