Ratownicy z RPA próbują dotrzeć do ponad 200 górników, którzy zostali uwięzieni w opuszczonej kopalni złota na wschód od Johannesburga, gdzie pracowali nielegalnie - poinformował rzecznik służb ratunkowych.
Rzecznik Werner Vermaak powiedział agencji Reutera, że ratownicy są w kontakcie z 30-osobową grupą, która z powodu zawału nie może wydostać się na powierzchnię.
"Powiedzieli nam, że jeszcze niżej uwięzionych jest ok. 200 osób" - dodał Vermaak.
Kopalnie złota w RPA należą do najgłębszych na świecie, a w czasach apartheidu uważane były także za najniebezpieczniejsze. Od zakończenia ery apartheidu w 1994 roku władze, związki zawodowe i właściciele dążą do zwiększenia bezpieczeństwa w tych zakładach. Mimo to w 2012 roku zginęło w nich 112 osób.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.