Czy polskie dzieci muszą być edukowane w duchu postchrześcijańskim?
Ministerstwo Edukacji Narodowej zaprezentowało drugą część „darmowego elementarza” pt. „Zima” (do pobrania na stronie MEN). W rozdziale „Świąteczne zakupy” jest mowa o świętach. Tata z córką kupują upominki, choinkę, mama robi pierogi z kapustą, ktoś inny karpia w galarecie. Nie ma jednak najmniejszej wzmianki o przyczynie tych działań. W podręczniku – zgodnie z trendami politycznej poprawności – nie pojawia się zwrot „Boże Narodzenie”.
Jak informuje MEN na swojej stronie, do 7 lipca można zgłaszać opinie, uwagi, pomysły i propozycje dotyczące „Naszego elementarza”.
Rzecznik ministerstwa powiedziała serwisowi Gosc.pl, że uwagi te mogą jeszcze wpłynąć na kształt podręcznika. Zapytana jednak o to, czy uwagi te mogą także spowodować pojawienie się w podręczniku „Bożego Narodzenia”, nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi.
Pozostaje więc sprawdzić. Możliwość zgłaszania uwag tutaj: (http://naszelementarz.men.gov.pl/kontakt.php#content).
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.