Papież dużo wycierpiał na skutek wycieku zastrzeżonych dokumentów z Watykanu. Ale się nie ugiął, więcej dał nam wzór pogody ducha i odwagi – powiedział abp Angelo Becciu.
Zastępca watykańskiego sekretarza stanu podsumował w rozmowie z Radiem Watykańskim mijający rok. Nie omieszkał wspomnieć o skandalach, ale mówił też o pozytywnej reformie, która dokonuje się w Watykanie. Mówiąc o inicjatywach papieskich, szczególną uwagę zwrócił na ogłoszenie Roku Miłosierdzia.
„Pamiętam chwilę, kiedy Papież mi oznajmił, że chce ogłosić Rok Święty. Zobaczyłem w nim naprawdę dużo radości, bo był świadomy, że daje światu coś wyjątkowego: możliwość doświadczenia Bożego Miłosierdzia. Również jego decyzja o ustanowieniu wielu świętych drzwi pokazuje, że Papież chce, aby wszyscy mieli możliwość skorzystania z dobrodziejstw Roku Świętego. Franciszek nie myśli o oceanicznych tłumach w Rzymie, ale zależy mu na tym, by każdemu umożliwić i ułatwić doświadczenie dobroci i miłosiernej miłości Boga. Ta radość Papieża z ogłoszenia Roku Świętego bardzo głęboko zapisała się w mojej pamięci”.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.