Joaquin Navarro-Valls broni papieży

Insynuacje przeciwników Kościoła jakoby Jan Paweł II i obecny papież, a ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Joseph Ratzinger różnili się w ocenie i sposobach przeciwdziałania nadużyciom wobec dzieci i okazały się kłamliwe. Sprawę wyjaśnia były rzecznik Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro-Valls.

Na pytanie watykanisty włoskiej agencji AGI Salvatore Izzo, czy uzasadnienie są zarzuty, jakoby „Jan Paweł II nie doceniał tego problemu, ignorując zatroskanie nimi Ratzingera”, Navrro-Valls odpowiada, że tego typu oskarżenia „nie liczą się z faktami”. Na przykład w przypadku Marciala Maciela [założyciela zgromadzenia Legionistów Chrystusa] postępowanie kanoniczne rozpoczęto za pontyfikatu Jana Pawła II, a zakończyło się ono w pierwszym roku pontyfikatu Benedykta XVI.

„Ja sam ogłosiłem publicznie orzeczenie, jakie zapadło w jego sprawie" - przypomniał były rzecznik. Dodał, że "decyzję tę podjęto na podstawie szczegółowego i skrupulatnego dochodzenia zapoczątkowanego, powtarzam, za pontyfikatu Wojtyły, mimo iż na stronie internetowej tego zgromadzenia ogłoszono wcześniej odręczny list Maciela, zaprzeczającego przed Bogiem tym zarzutom".

„Niestety było inaczej. A procedura, jaką zastosowano, by ustalić, co się wydarzyło, zadaje kłam teorii, według której założyciel Legionistów miał być nietykalny podczas pontyfikatu Wojtyły” - mówił dalej były dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.

Przypomniał następnie, że również w sprawie kardynała Hansa-Hermanna Groera z Wiednia Jan Paweł II w 1995 roku wyznaczył na koadiutora, a wybór jego padł na ówczesnego biskupa pomocniczego Christopha Schönborna, którego po sześciu miesiącach papież awansował na arcybiskupa Wiednia i który bez wątpienia nie tuszował niczego, co dotyczyło zarzutów stawianych jego poprzednikowi.

Rozmówca agencji podkreślił, że polski papież z wielkim bólem przeżywał każdy przypadek oskarżeń o pedofilię w Kościele, o czym świadczy fakt, że „przeniósł do Rzymu kompetencje w sprawie przypadków nadużyć, aby nie było żadnych okoliczności łagodzących ani żadnego rodzaju tuszowania”. „To on dziesięć lat temu zwołał do Watykanu wszystkich kardynałów ze Stanów Zjednoczonych, by podjąć z nimi ten temat. W ten sposób narodziły się bardzo jasne wytyczne, które obowiązują do tej pory. Ustanowiono wówczas to, co nazwano zerową tolerancją, która nie jest sprzeczna z chrześcijańską prawdą przebaczenia” - powiedział Joaquin Navarro-Valls.

Nie podziela on opinii o „medialnym spisku przeciwko Kościołowi”, zwraca jednak uwagę, że „skierowanie reflektorów tylko na te przypadki, które dotyczą duchownych, może służyć temu, aby nie dyskutować na temat innych środowisk”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Wtorek
dzień
10°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
7°C Środa
rano
wiecej »