Jak to jest mieszkać w sąsiedztwie papieża, wychowywać dzieci za Spiżową Bramą i być żoną szwajcarskiego gwardzisty? Dziennikarka i tłumaczka Magdalena Wolińska-Riedi opowiada w książce "Kobieta w Watykanie".
Pracowała u boku trzech papieży: św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Dla TVP relacjonuje to, co dzieje się za Spiżową Bramą, jest tłumaczem watykańskich sądów i pierwszą dziennikarką z watykańskim paszportem, mieszkającą w sąsiedztwie papieża. Z zawodową ciekawością, spostrzegawczością i bezpośredniością opisała życie codzienne w Watykanie - w najmniejszym państwie świata, w sercu administracji Kościoła powszechnego, w miejscu życia i pracy dla zaledwie 177 świeckich osób (z których 110 to członkowie Gwardii Szwajcarskiej). Promocja książki "Kobieta w Watykanie" odbyła się 16 września w Centrum Medialnym KAI.
W Watykanie zamieszkała 16 lat temu jako żona szwajcarskiego gwardzisty. Założyła polsko-szwajcarsko-włoską rodzinę, w której zgodnie przenikają się tradycje trzech kultur. Posyła dzieci do szwajcarskiej szkoły, wakacje spędza z nimi u dziadków w Polsce, ale na co dzień bawią się na watykańskim placu zabaw i zdarza się im ucinać pogawędki ze spacerującym papieżem Franciszkiem.
- Każdy z pontyfikatów był inny. Jan Paweł II towarzyszył mi od młodości, był papieżem, który niejako prowadził mnie za rękę. To na jego zaproszenie w 2000 r. przyjechałam na Światowe Dni Młodzieży w Rzymie. Wtedy też poznałam mojego przyszłego męża, który jako gwardzista nie chciał mnie przepuścić w pobliże asysty papieża - mówiła podczas spotkania Magdalena Wolińska-Riedi. - Benedykt XVI jeszcze jako kardynał udzielał nam ślubu, potem jako papież chrzcił nasze dzieci i pozostawał z nami w bliskim kontakcie. Pontyfikat papieża Franciszka jest zupełnie inny, przełamujący wiele schematów, za tym papieżem czasami po prostu nie nadążamy.
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość Na promocji książki obecny był bp Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski.Oprócz wielu anegdot z udziałem papieży czytelnicy znajdą w książce solidną porcję wiedzy o tym, jak i dlaczego powstało państwo watykańskie, kto może zostać jego obywatelem (bo nikt się nim automatycznie nie rodzi), czym różni się od Stolicy Apostolskiej i dlaczego opłaca się mieć paszport z emblematem kluczy św. Piotra.
Książka Magdaleny Wolińskiej-Riedi jest wspaniałym przewodnikiem, który pozwala zajrzeć w niedostępne zakamarki Watykanu, ale też odsłania jego zwyczajne życie. Na 44 hektarach, z których ponad połowę zajmują watykańskie ogrody, znajduje się stacja benzynowa (z nieco tańszym paliwem niż w Rzymie), poczta, ośrodek zdrowia, apteka prowadzona przez ojców bonifratrów, bank i bankomaty z obsługą w języku łacińskim, sklep i więzienie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.