Japończycy uczcili w piątek minutą ciszy pamięć ofiar trzęsienia ziemi, które dokładnie tydzień temu o godz. 14.46 czasu miejscowego (godz. 6.46 czasu polskiego) nawiedziło północno-wschodnią część ich kraju.
Według telewizji NHK dokładnie w godzinę katastrofy setki ludzi, zgromadzonych w ośrodku w mieście Yamada, gdzie przebywają osoby których domy zniszczył żywioł, wstało, by oddać hołd zabitym przez trzęsienie ziemi o sile 9 w skali Richtera i towarzyszącą mu kilkumetrową falę tsunami. Po minucie ocaleli z katastrofy złożyli ręce na piersiach i głęboko się pokłonili.
Oficjalna liczba ofiar wstrząsów, najsilniejszych jakie odnotowano w historii Japonii, wynosi już 6539, co oznacza że przekroczyła liczę zabitych w trzęsieniu ziemi w Kobe w 1995 roku, kiedy zginęło 6434 ludzi. Ponad 10 tys. ludzi wciąż uznaje się za zaginionych.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.