atolicki ksiądz został porwany przez uzbrojonych napastników w mieście Ibusa w Delcie Nigru.
Do incydentu doszło w niedzielę wieczór, kiedy po odwiedzinach parafian ks. Peter Chukwurah podjeżdżał samochodem pod budynek plebanii. W czasie napadu sprawcy używali broni palnej, z której postrzelili duchownego i odstraszyli ludzi, którzy chcieli przyjść mu z pomocą. Porywacze ukradli jego samochód, który później wpadł do rowu i został porzucony. Dalszy przebieg uprowadzenia zdaniem policji odbywał się przy użyciu motocykli. Porywacze zażądali dużego okupu.
Wczoraj w kościele parafialnym, gdzie doszło do porwania, zebrało się 100 księży z miejscowej diecezji, by modlić się o uwolnienie ks. Chukwuraha. Przedstawiciele władz kościelnych i parafii zadeklarowali, że nie zapłacą żądanego okupu. Nigeryjska policja potwierdziła, że prowadzi śledztwo w sprawie porwania katolickiego duchownego i okupu za jego uwolnienie.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.