atolicki ksiądz został porwany przez uzbrojonych napastników w mieście Ibusa w Delcie Nigru.
Do incydentu doszło w niedzielę wieczór, kiedy po odwiedzinach parafian ks. Peter Chukwurah podjeżdżał samochodem pod budynek plebanii. W czasie napadu sprawcy używali broni palnej, z której postrzelili duchownego i odstraszyli ludzi, którzy chcieli przyjść mu z pomocą. Porywacze ukradli jego samochód, który później wpadł do rowu i został porzucony. Dalszy przebieg uprowadzenia zdaniem policji odbywał się przy użyciu motocykli. Porywacze zażądali dużego okupu.
Wczoraj w kościele parafialnym, gdzie doszło do porwania, zebrało się 100 księży z miejscowej diecezji, by modlić się o uwolnienie ks. Chukwuraha. Przedstawiciele władz kościelnych i parafii zadeklarowali, że nie zapłacą żądanego okupu. Nigeryjska policja potwierdziła, że prowadzi śledztwo w sprawie porwania katolickiego duchownego i okupu za jego uwolnienie.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".