Trudno uznać podróż Benedykta XVI do Jordanii, Izraela i Autonomii Palestyńskiej za historyczny przełom - pisze „Gazeta Wyborcza". Zaznacza jednak, że pielgrzymka przyniosła dużo dobra, a jej sukcesem był dialog z muzułmanami.
Na pokładzie samolotu Ojciec Święty spotkał się z dziennikarzami, którzy towarzyszyli mu w podróży i w ich obecności dokonał krótkiego podsumowania minionych dni.
Izrael domaga się od Papieża, aby potępił antysemityzm Iranu - pisze piątkowy El País.
Arabskie media niezbyt wiele miejsca poświęcają papieskiej wizycie, choć ton artykułów jest jej raczej życzliwy.
Prezydent Szymon Peres zdystansował się od opinii wielu Izraelczyków, którzy są zawiedzeni papieskim przemówieniem w Yad Vashem.
Sekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z państwami złożył kilkudniową wizytę na Słowacji. Abp Dominique Mamberti przybył na zaproszenie tamtejszego ministra spraw zagranicznych Miroslava Lajčáka i spotkał się m.in. z prezydentem Ivanem Gašparovičem.
Z opinią, że Benedykt XVI na pielgrzymkę do Ziemi Świętej wybrał się „nie w porę", polemizuje watykański rzecznik. Zdaniem ks. Federico Lombardiego SJ była to podróż jednocześnie odwagi i nadziei.
Prośba Mehmeta Ali Agcy, niedoszłego zabójcy Jana Pawła II, o przyznanie mu portugalskiego obywatelstwa jest niemożliwa do spełnienia w świetle prawa tego kraju - oświadczył minister Pedro Silva Pereira.
Piątek 15 maja był ósmym i ostatnim dniem wizyty Benedykta XVI w Ziemi Świętej. Papież odbył dwa spotkania ekumeniczne w Jerozolimie, modlił się na Golgocie i w kaplicy grobu Chrystusa, po czym na lotnisku w Tel Awiwie odbędzie się ceremonia pożegnalna.
"Nigdy więcej przelewu krwi! Nigdy więcej walk! Nigdy więcej terroryzmu! Nigdy więcej wojny!" - apelował dzisiaj Benedykt XVI na lotnisku im. Ben Guriona w Tel Awiwie.