Sąd w Belgii nie zgodził się w piątek na zakaz sprzedaży komiksu "Tintin w Kongo" belgijskiego rysownika Herge'a, uznając, że autor, tworząc go w latach 30., nie kierował się motywami rasistowskimi. Z oskarżeniem o rasizm wystąpił do sądu kongijski emigrant.
Bienvenu Mbutu Mondondo z Demokratycznej Republiki Konga, dziś mieszkający w Belgii, w sprawie "Tintina w Kongo" zwrócił się do sądu przed czterema laty. Jego zdaniem, ta część z serii popularnych komiksów dla dzieci jest "rasistowska, gloryfikuje rasizm i wyższość rasy białej nad czarną".
Jednak sąd pierwszej instancji w Brukseli uznał w piątek, że zarzuty te nie mogą się stosować do opublikowanego w 1931 roku komiksu - przekazał adwokat emigranta, Ahmed L'Hedim. Sąd ocenił, że "belgijskie przepisy antyrasistowskie nie mogą zostać zastosowane, jeśli intencją nie jest dyskryminacja". W tym przypadku - uważa sąd - ze względu na kontekst epoki, "Herge nie mógł kierować się taką intencją".
Mbutu Mondondo domagał się albo zakazu sprzedaży zeszytu "Tintina w Kongo", albo sprzedawania go wraz z odpowiednią opaską lub przedmową, gdzie wyjaśniono by kontekst czasów, kiedy pisał go Herge. Kraj, gdzie rozgrywa się akcja komiksu, był wówczas jako Kongo Belgijskie, kolonią Belgii.
Kontrowersje wokół tego odcinka komiksu o młodym reporterze nie są nowe. Krytykowano zwłaszcza sposób przedstawienia przez Herge'a Kongijczyków, jako infantylnych i głupich, odzwierciedlający stereotypy istniejące w przedwojennym społeczeństwie belgijskim. Sam rysownik oceniał po latach tę część komiksu jako błąd młodości.
Z powodu sporów wokół "Tintina w Kongo" wydano go po angielsku dopiero w 1991 roku. W Wielkiej Brytanii opatrzono też zeszyt wyjaśniającą przedmową. W ostatnich latach sprzedawcy tę część przygód Tintina opatrywali także ostrzeżeniem, że jest przeznaczona dla osób powyżej 16. roku życia.
Pierwszy tom komiksu o Tintinie, nastoletnim dziennikarzu i podróżniku przeżywającym niebezpieczne przygody i walczącym ze złem, powstał w 1929 roku. Komiks Herge'a (prawdziwe nazwisko: Georges Remi) odniósł ogromny sukces na całym świecie, a Tintin został jedną z ulubionych postaci książkowych europejskiej młodzieży. Niedawno przygody Tintina przeniósł na ekran Steven Spielberg.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.