Piszę tego maila, gdyż dręczy mnie kwestia absurdalnego zachowania księży.
Przepraszam za tego księdza! Sam jestem kapłanem, od 14 lat.Naprawdę nie powinno się to zdarzyć i nie ma co usprawiedliwiać jego postępowania. Jeśli musiał wyjśc , to na krótko,albo znaleść zastępcę, jeśli miał wyjść na dłużej. Ludzie czekają do spowiedź, a więc trzeba dla tych ludzi poświęcić swój czas, ofiarować im siebie,mimo zmęczenia, niezjedzenia obiadu,naprawdę u mnie w parafii tak robimy. Są jakieś priorytety! Posługa w konfesjonale jest trudna i męcząca, ale przecież to tylko kilka dni w roku, gdy ludzie oblegają konfesjonały, więc ma rację Kasia,ze nie przemęczamy się zbytnio ( no, może katecheza w szkole). Po drugie nie powinien krzyczeć, jesli juz zadaje pytanie, winien zrobic to delikatnie, a tak na marginesie najważniejsze słowa w spowiedzi to słowa rozgrzeszenia, natomiast tzw. nauka spowiednika jest świadectwem jego świętości,wiary, modlitwy, albo wyrazem jego zmęczenia, frustracji, ludzkiej słabości, która może zgorszyć niż pomoć w nawróceniu penitenta. Pozdrawiam ks. Stanisław PS. Dobrze,że tentekst się pojawił!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.