Pięć osób, w tym urzędników resortów rolnictwa i gospodarki oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, zatrzymano w Warszawie w związku z zarzutami korupcyjnymi - poinformowała w czwartek Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Sprawa dotyczy przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 40 tys. zł oraz żądania ponad 370 tys. zł w zamian za ułatwienie uzyskania 12 mln zł dotacji z środków Unii Europejskiej. Śledztwo w sprawie nadzoruje Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu.
Jak poinformował PAP prokurator Andrzej Laskowski z poznańskiej prokuratury apelacyjnej, zatrzymani urzędnicy to Paweł T., zatrudniony w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi na stanowisku głównego specjalisty w Departamencie Pomocy Przedakcesyjnej i Funduszy Strukturalnych, oraz Grzegorz G., kierownik sekcji w ARiMR.
"Tym osobom zarzucono, że działając wspólnie i w porozumieniu w 2004 roku przyjęli od Mariusza L, prokurenta jednej ze spółek, obietnicę przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości przekraczającej 370 tys. zł, stanowiącej równowartość ustalonego procentu od kwoty dotacji unijnej. Tym samym osobom zarzucono też, że przyjęli od innych osób 40 tys. zł. w zamian za pomoc w opracowaniu kolejnego wniosku o uzyskanie dotacji unijnej na rzecz podmiotu gospodarczego" - powiedział PAP Laskowski.
Obu urzędnikom, a także Annie C, zatrudnionej w resorcie gospodarki, zarzucono też niedopełnienia obowiązków. Polegało ono "na opracowaniu w imieniu i na rzecz podmiotów gospodarczych wniosków o dofinansowanie działalności gospodarczej ze środków unijnych" - dodał Laskowski.
Zatrzymani zostali także małżonkowie Rusudan i Mariusz L. - właściciele spółki, która starała się o unijne dotacje. Rusudan L. jako prezes zarządu miała złożyć w ARiMR nierzetelne oświadczenie, mające istotne znaczenie w uzyskaniu wsparcia unijnego, zarzucono jej też wyłudzenie pieniędzy z Europejskiego Funduszu Orientacji i Gwarancji Rolnej. Mariuszowi L. zarzucono m.in. udzielenie jednemu z urzędników obietnicy korzyści majątkowej w zamian za pomoc w uzyskaniu dotacji unijnej.
Za przestępstwa korupcyjne grozi kara do 12 lat więzienia .
Wobec czterech podejrzanych prokuratura wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Wobec Anny C. zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.