Ojciec Święty kolejny raz zaapelował o pokojowe rozwiązanie krwawych protestów społecznych, jakie od prawie dwóch miesięcy trwają w Nikaragui. Papież mówił o tym po niedzielnej modlitwie Anioł Pański.
Sytuacja w Nikaragui coraz bardziej wymyka się spod kontroli. Tamtejszy Kościół obawia się, że protesty społeczne, które już kosztowały życie kilkudziesięciu osób mogą przemienić się w wojnę domową. Pierwsze manifestacje uliczne zostały spowodowane drakońską reformą ubezpieczeń społecznych. Siły porządkowe stłumiły je przy wykorzystaniu bestialskich metod. Doprowadziło to do zaognienia konfliktu. Obecnie społeczeństwo domaga się ustąpienia prezydenta Daniela Ortegi, sandinowskiego rewolucjonisty, który od 11 lat rządzi krajem, oraz jego żony, która jest wiceprezydentem. Biskupi wsparli protestujących godząc się m.in. na pośredniczenie w rozmowach z aktualną władzą. Spotkali się za to z falą różnorakich represji. Biskupom i księżom aktywnie zaangażowanym w dialog narodowy zagrożono wręcz śmiercią.
Dramatyczny rozwój sytuacji w tym latynoamerykańskim kraju z wielką uwagą śledzi Papież Franciszek. Stąd jego kolejny apel o dialog i pojednanie, który wybrzmiał na zakończenie dzisiejszego spotkania z wiernymi na Anioł Pański.
“Łączę się z moimi braćmi biskupami Nikaragui, wyrażając ból z powodu poważnych aktów przemocy, które spowodowały ofiary śmiertelne i wielu rannych, dokonanych przez uzbrojone grupy w celu stłumienia protestów społecznych. Modlę się za ofiary i ich rodziny. Kościół zawsze opowiada się za dialogiem – mówił Franciszek. - Wymaga on jednak rzeczywistego zaangażowania na rzecz poszanowania wolności, a przede wszystkim życia. Modlę się, aby ustała wszelka przemoc i zapewniono warunki dla jak najszybszego wznowienia dialogu.”
Papież Franciszek napisał też do prezydenta Ortegi osobisty list zachęcając go do zainicjowania w Nikaragui procesu pojednania narodowego. Ojciec Święty zapewnił o modlitwie w tej intencji oraz przypomniał, że „na przebaczenie i pojednanie nigdy nie jest za późno”. Zachęcił również prezydenta „do poszukiwania dróg sprawiedliwości, dialogu i pokoju” oraz do prowadzenia dialogu „pokornego i szczerego”, który jest „doskonałym środkiem promowania pokoju i wspólnego poszukiwania sprawiedliwych i solidarnych rozwiązań społecznych”. Papież zaapelował też do wszystkich stron zaangażowanych w obecny konflikt o „odrzucenie przemocy, która pogłębia jedynie cierpienie i podziały”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.