Obecnie w Iraku nie ma miejsca na wolność religijną i to nie tylko dla chrześcijan, ale również dla wszystkich mniejszości religijnych – powiedział katolicki patriarcha syryjski Ignace Youssef III Younan.
Kraje europejskie winny interweniować w obronie chrześcijan irackich i ich bezpieczeństwa – powiedział zwierzchnik katolików syryjskich. Dodał, że „nadszedł czas mobilizacji wspólnoty międzynarodowej, aby im pomogła”.
Patriarcha podziękował Francji za to, że przyjęła rannych chrześcijan, wyrażając przy tym życzenie, aby wyznawcy Chrystusa mogli nadal żyć w spokoju we własnym kraju. „Należy uczynić wszystko, aby nie dopuścić do emigracji młodych chrześcijan” – zaznaczył hierarcha. Przypomniał, że w kraju nieustannie zmniejsza się ich liczba i dodał, że wielu spośród tych, którzy zostają, opuszcza Bagdad i udaje się do Kurdystanu, gdzie miejscowe władze ich chronią. Tymczasem ci, którzy przebywają jeszcze w stolicy lub w regionie Niniwa (koło Mosulu), żyją w ciągłym zagrożeniu – dodał patriarcha.
„Nie zgadzamy się, aby kraje zachodnie zachęcały chrześcijan do opuszczania kraju, gdyż z drugiej strony zachęca to również terrorystów do zmuszania ich do wyjazdów, podczas gdy w Iraku należy im pomagać” – oświadczył patriarcha Younan. Podkreślił, że w praktyce 95 proc. chrześcijan, którzy opuścili kraj, już tam nie wraca. Wyraził życzenie, aby islamskie władze Iraku potępiły ataki na chrześcijan w ich domach i kościołach, aby już więcej do nich nie dochodziło.
11 grudnia w paryskim kościele św. Rocha odbędzie się koncert, będący zarówno wyrazem hołdu, jak i wsparcia dla chrześcijan wschodnich.
Chrześcijaństwo tamtejsze sięga korzeniami pierwszych wieków jego istnienia, a główną jego kolebką są ziemie starożytnej Mezopotamii, czyli Międzyrzecza – dorzecza Tygrysa i Eufratu. Obecnie jego wyznawcy stanowią nieco ponad 2 proc. mieszkańców kraju: jest ich ok. 450 tysięcy, spośród których mniej więcej 2/3 to katolicy różnych obrządków wschodnich, przede wszystkim chaldejczycy, a także syryjscy i ormiańscy; reszta to głównie prawosławni i chrześcijanie tzw. niechalcedońscy, czyli wyznawcy Kościołów syryjskiego i Asyryjskiego Kościoła Wschodu (zwani dawniej nestorianami).
Jeszcze w latach trzydziestych XX wieku wyznawcy Chrystusa stanowili ponad 20 proc. ludności Iraku; wielu z nich opuściło kraj już na początku rządów Saddama Husajna (początek lat siedemdziesiątych), a gwałtowne zmniejszanie się ich liczby rozpoczęło się wkrótce po rozpoczęciu interwencji amerykańskiej w marcu 2003. Główne kraje, dokąd wyjeżdżają, to Jordania, Syria, Turcja i Liban, a także państwa zachodnie.
Patriarcha Antiochii dla katolików syryjskich Ignace Joseph III (Ephrem) Younan skończył 15 listopada 66 lat. 12 września 1971 przyjął święcenia kapłańskie. 6 listopada 1995 Synod Biskupów jego Kościoła mianował go biskupem diecezji Matki Bożej Oswobodzenia z siedzibie w Newarku (USA); 7 stycznia następnego roku przyjął sakrę. 20 stycznia 2009 tenże Synod wybrał go na katolickiego patriarchę syryjskiego Antiochii, a decyzję tę potwierdził w dwa dni później Benedykt XVI.
Stoi on na czele katolickiego Kościoła syryjskiego z siedzibą w Bejrucie, liczącego obecnie ok. 180 tys. wiernych na całym świecie, którego 2/3 wyznawców żyje w Iraku oraz w Syrii i Libanie. Podczas niedawnego Zgromadzenia Specjalnego Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu był jednym z dwóch przewodniczących-delegatów.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.