Do modlitwy o pokój i solidarności z narodem ukraińskim wezwał bp Damian Muskus OFM podczas Mszy św., której przewodniczył w katedrze na Wawelu z okazji 80. rocznicy utworzenia Armii Krajowej.
W homilii bp Muskus podkreślał, że pokój Boży nie jest "zdobyczą ludzką", ale "darem miłującego Stwórcy". - To dar, który może mieszkać w ludzkich sercach, rodzinach i społecznościach pomimo wojen nękających świat. To dar, który wyzwala z lęku. Aby mógł owocować na świecie, najpierw musi rozkwitnąć w ludzkich sercach - mówił.
Odwołując się do patronów Europy - świętych Cyryla i Metodego, których święto przypada 14 lutego - hierarcha wskazywał, że misją chrześcijan na Starym Kontynencie, wobec konfliktów i antagonizmów, jest być "twórcą komunii w Kościele i w społeczeństwie".
- Napięcia na Ukrainie po raz kolejny stawiają przed nami pytania o ludzką solidarność, o gotowość niesienia pomocy uciekającym przed wojną, o gościnność w imię Bożego pokoju i miłości bliźniego. Obyśmy potrafili sprostać czekającym nas wyzwaniom. Obyśmy byli ludźmi pokoju dla tych, którzy żyją w zagrożeniu i lęku o przyszłość - mówił krakowski biskup pomocniczy.
Dodał, że dla ludzi wiary gwarancją Bożego pokoju są Ewangelia i jej drogowskazy. - Ona jest naszą obroną. Dzięki wierności ewangelicznej prawdzie i szlachetnym ludzkim ideałom jesteśmy w stanie ocalić siebie w perspektywie wieczności, nawet jeśli tu, na ziemi, trzeba zapłacić za to cenę odrzucenia, a nawet przelanej krwi - stwierdził.
Jak zauważył, takim ponadczasowym wartościom służyli członkowie Armii Krajowej. - Trzeba nam pamiętać o cenie, jaką zapłacili za wolność i pokój, o ich przerwanym tragicznie życiu, o służbie narodowi w obliczu śmiertelnego zagrożenia, o poświęceniu osobistych spraw dla dobra wspólnego, jakim są miłość ojczyzny i wierność ideałom - dodał.
Według kaznodziei, Armia Krajowa nie była tylko formacją zbrojna dla obrony Polski, ale "fenomenem społecznym, ruchem solidarności, wspólnotą powstałą ponad politycznymi sympatiami". - Bezinteresowna ofiara życia poległych żołnierzy Armii Krajowej nie może być zapomniana. To kwestia naszych sumień, naszej miłości do ojczyzny, szacunku dla naszego dziedzictwa - podkreślał.
Krakowski biskup pomocniczy stwierdził ponadto, że dla tysięcy osób zaangażowanych w podziemną walkę o wolność miłość do ojczyzny nie była kwestią deklaracji. - Ona porządkowała ich codzienność, nadawała jej sens. Dzięki tej miłości potrafili wznosić się ponad partykularne interesy, dzięki niej takie pojęcia, jak odpowiedzialność i służba, nie były pusto brzmiącymi hasłami, ale treścią ich życia - zauważył.
W ramach krakowskich obchodów 80. rocznicy utworzenia Armii Krajowej zaplanowano również patriotyczne uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza na pl. Jana Matejki oraz otwarcie wystawy "Armia Krajowa - największa podziemna armia świata", którą na pl. Szczepańskim zorganizował Instytut Pamięci Narodowej.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.