Zarząd chorzowskiego Ruchu wystąpił do UEFA z prośbą o przeniesienie meczu 4. rundy kwalifikacji piłkarskiej Ligi Europejskiej z Metalistem Charków poza Ukrainę w związku z napiętą sytuacją w tym kraju. Rewanżowe spotkanie tej fazy zaplanowano na 28 sierpnia.
Tydzień wcześniej rozegrane zostanie pierwsze spotkanie w Gliwicach.
Zdaniem działaczy polskiego klubu wyjazd na Ukrainę wiąże się zagrożeniem życia i zdrowia zawodników, trenerów, kibiców oraz przedstawicieli UEFA.
Chorzowianie zaznaczyli, iż "sytuacja na Ukrainie bardzo dynamicznie się zmienia, stąd trudno przewidzieć, w jakich okolicznościach mecz z Metalistem miałby się odbyć. Codziennie dochodzą do nas wiadomości o rozruchach oraz zbrojnych działaniach w Kijowie oraz innych miejscach na Ukrainie. Mecz rozgrywek europejskich może skupić kilkutysięczną widownię, co może stanowić prowokację do niebezpiecznych zdarzeń i działań uczestników konfliktu zbrojnego".
I dlatego poprosili o rozegranie rewanżu poza Ukrainą.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.
Na liście uwolnionych więźniów jest m.in. laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki.