Trzęsienie ziemi o sile 6,4, które wystąpiło w Japonii w niedzielę nad ranem, o godzinie 3.54 czasu lokalnego (20.54 w sobotę czasu polskiego), odczuli mieszkańcy w 47 prowincjach, w tym również w Tokio.
Japońska Agencja Meteorologiczna nie ogłosiła alarmu o zagrożeniu falą tsunami. Nie ma na razie informacji o szkodach.
Ognisko wstrząsów znajdowało się naprzeciwko wybrzeży prowincji Fukushima, na głębokości 40 kilometrów.
Tokyo Electric Power (TEPCO), operator elektrowni atomowej w Fukushimie, uszkodzonej przez potężne tsunami 11 marca, sprawdza obecnie, czy wstrząsy nie spowodowały nowych problemów w elektrowni.
Przed tygodniem inne trzęsienie ziemi, o skali 6,5 stopnia, nawiedziło tę samą strefę Japonii, nie powodując zniszczeń.
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.