19 października 1984 roku funkcjonariusze SB zamordowali ks. Jerzego Popiełuszkę, kapelana "Solidarności".
Człowiek ten w chwili zabójstwa miał 33 lata! Jego bezpośredni przełożeni byli o 20 - 30 lat starsi. Cóż za piękna kariera otwierała się przed tak zdolnym młodym człowiekiemÉ O atmosferze panującej w resorcie świadczy fakt, że tak wysoki urzędnik osobiście porywa działacza opozycji, organizuje bandycki napad na mieszkanie, rzuca kamieniem w samochód księdza, wreszcie - zabija go półmetrowym kijem i pięścią. (...) 3. Inna hipoteza zakłada, że ks. Popiełuszko został zamordowany na polecenie władz nadrzędnych - kierownictwa MSW. Oznaczałoby to bezpośrednią odpowiedzialność najwyższych władz PRL. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych było elementem struktury władzy i tak ważna decyzja, jaką było polecenie zabicia popularnego księdza, musiałaby zapaść na szczeblu wyższym niż policyjny - w kierownictwie politycznym. Ta hipoteza ma jednak pewną istotną słabość. Morderstwami politycznymi w PRL zajmowali się najskuteczniej "nieznani sprawcy". Ta forma zabijania jest najwygodniejsza z punktu widzenia tych, którzy wydają takie rozkazy: ofiara ginie, nikogo za rękę nie złapano, bo i nikt złapać nie próbuje, a wszyscy i tak wiedzą, kto zabił i się boją. Gdyby więc "po prostu" chciano pozbyć się niewygodnego kapłana, nie widać powodu, dla którego nie mieliby tego zrobić właśnie nieznani sprawcy. W takim przypadku nawet ciało nie musiałoby się znaleźć, nie można by wtedy nawet przeprowadzić procesu beatyfikacyjnego. Z punktu widzenia władz - same zyski. (...) Sprawa zamordowania ks. Popiełuszki wiązała się z wielkimi kosztami dla władz. Nie darmo esbecy oburzali się, że ujawnia się metody działań operacyjnych. Nawet starannie wyreżyserowany proces toruński dostarczył każdemu, kto ma oczy i uszy, niesłychanej wiedzy o strukturze bezprawia, jaką było komunistyczne MSW. Musiał istnieć powód, dla którego zdecydowano się tę cenę zapłacić - łącznie z tym, że funkcjonariuszom bezkarnym z definicji, nawet w przypadku przestępstw pospolitych, dano tym razem tak nietypowe polecenie, jak "dać się chwilowo zamknąć". 4. Takiego uzasadnienia dostarcza następna hipoteza - prowokacji politycznej przeciw opozycji. W tej wersji zamordowanie księdza ma być sygnałem dla przeciwników systemu, że "żarty się skończyły": skoro ginie ktoś taki, jak ks. Popiełuszko, nikt nie może czuć się bezpiecznie. Dalszy ewentualny scenariusz według tej hipotezy nie jest jasny: sprowokowanie opozycji do użycia przemocy po to, by uzasadnić dalszy terror? A może jeszcze coś innego? W każdym razie w tym wariancie nie należy ukrywać, że morduje MSW - wręcz przeciwnie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ubiegłym roku całkowita produkcja wodoru w Chinach przekroczyła 36 mln ton.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.